Dodatkowe pieniądze dla służby zdrowia mają łagodzić inflację

Głównym celem wprowadzonych “dofinansowań” jest odpowiedź na rosnące ceny prądu i ogrzewania. Zgodnie z wyliczeniami przeprowadzonymi przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji finansowanie placówek medycznych może zwiększyć się o 4,5%. Wskazane wyliczenia są oparte na informacjach przekazywanych przez same placówki medyczne, a dotyczące m.in wydatków na prąd i ogrzewanie i ich udziału we wszystkich kosztach placówki. Elementami tych wyliczeń są również dane dotyczące samej inflacji i wzrostu cen. 

Od 1 kwietnia do polskich szpitali ma trafić ponad 2 miliardy złotych. Są to środki przeznaczone na niwelowanie skutków inflacji, m.in. mają zapewnić bezproblemowe opłaty za prąd i ogrzewanie.  

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia zapowiedział także kolejną podwyżkę ceny punktu w umowach szpitalnych. Jedna została wprowadzona już w styczniu 2022 r. Wszystkie te działania są kolejnymi krokami w planie wzrostu finansowania szpitali. Jednocześnie uspokaja pracowników szpitali, że pieniądze te nie będą przeznaczone ze środków zarezerwowanych na wynagrodzenia dla pracowników. 

Dodatkowe wpływy mają być odpowiedzią na inflację i łagodzić konsekwencje wyższych kosztów utrzymania placówek medycznych. Zadaniem tych pieniędzy jest także łagodzenie podwyżek cen w zakresie energii elektrycznej i ogrzewania. 

Od 1 kwietnia na dodatkowe pieniądze mogą liczyć m.in.:

• poradnie Podstawowej Opieki Zdrowotnej
• gabinety Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej
• hospicja,
• placówki zajmujące się: opieką psychiatryczną, leczeniem uzależnień, rehabilitacją leczniczą oraz opieką paliatywną. 

Choć dodatkowe środki są przewidziane od 1 kwietnia, to trzeba pamiętać, że chodzi o rozliczenie kwietnia. Zatem tak naprawdę placówki odczują dopływ nowych środków dopiero w maju, kiedy już rozliczą się z NFZ za świadczenia wykonane w kwietniu.