Kontrakt menedżerski nie jest uregulowany w kodeksie cywilnym, zatem na mocy art. 750 k.c. jest zrównany pod względem cywilistycznym z umową zlecenia. Jedyna praktycznie różnica podlega na przedmiocie umowy, który jest tu narzucony – jest nim zarządzanie.
Na gruncie podatkowym, przychody z kontraktów menedżerskich i innych umów o zarządzanie, zakwalifikowane zostały do przychodów z działalności wykonywanej osobiście – są rozliczane w sposób bardzo zbliżony do zlecenia. Inne są jednak koszty uzyskania przychodów: zleceniobiorca ma prawo do kosztów w wysokości 20% przychodów, natomiast menedżer do kosztów kwotowych. Składki ZUS opłaca się natomiast na takich samych zasadach.
Art. 13 pkt. 9 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi, że przychody z kontraktów menedżerskich i innych umów o zarządzanie są przychodami z działalności wykonywanej osobiście nawet, jeśli są zawierane w ramach prowadzonej przez podatnika pozarolniczej działalności gospodarczej. Powyższe powoduje, że oświadczenie o tym, że usługa wchodzi w zakres działalności gospodarczej nie zwalnia płatnika z obowiązków czyli że np. podatnik nie może opodatkować swoich dochodów podatkiem liniowym.
Dodatkowo ZUS żąda od menedżerów opłacania składek naliczonych od ich wynagrodzenia. W przypadku przedsiębiorców z kolei, składki płaci się od zadeklarowanej kwoty, która przez pierwsze dwa lata wykonywania działalności może być dużo niższa, niż w przypadku menedżerów.