Uzasadnienie resortu dla podatku od zysków kapitałowych

Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich zawierające propozycję zlikwidowania podatku od zysków kapitałowych nie było nowatorskie. Już wcześniej pojawiały się głosy, że to obciążenie podatkowe, które miało być tymczasowym wsparciem dla budżetu - trwa już 20 lat. Tym razem jednak RPO użył naprawdę żelaznych argumentów: dynamiczny wzrost cen towarów i usług, kryzys związany z COVID, kryzys związany z wojną w Ukrainie, inflacja, której poziom znacznie przewyższa oprocentowanie oferowane przez banki, co łączy się z brakiem realnego zabezpieczenia wartości zaoszczędzonych pieniędzy.

O interwencji i argumentacji Rzecznika Praw Obywatelskich można przeczytać więcej w naszym artykule: Czy uda się zlikwidować podatek Belki? 

Ministerstwo Finansów nie ugięło się jednak pod ciężarem przytoczonych argumentów. Zaznacza, że tego rodzaju opodatkowanie jest regułą w innych państwach Unii Europejskiej, a zniesienie tego podatku w Polsce mogłoby doprowadzić do napływu kapitału spekulacyjnego. 

Jednym z zarzutów, który padł pod adresem podatku Belki było uznawanie go za podwójne opodatkowanie. RPO podniósł, że szczególnie osoby mniej zamożne dochodząc do przekonania, że opodatkowane już PIT wynagrodzenia zostają jeszcze raz opodatkowane. Ministerstwo Finansów zaznacza wyraźnie, że teza ta nie znajduje usprawiedliwienia. Podatek od zysków kapitałowych jest pobierany jedynie od kwoty odsetek - więc jest to zupełnie inne źródło powstania dochodu. 

Argument dotyczący pozbawienia Polaków motywacji do oszczędzania swoich pieniędzy, ze względu na konieczność opodatkowania zysków także próbował zbić resort. Tym razem powołał się na obowiązujące:  Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.) oraz Strategię Rozwoju Rynku Kapitałowego. Zdaniem Ministerstwa to one wpłyną na budowanie kultury oszczędzania. I kluczem wcale nie jest likwidacja podatku Belki a podniesienie świadomości społeczeństwa w kontekście korzyści związanych z długoletnim oszczędzaniem. Brana jest jednak pod uwagę możliwość zmniejszenia stawki opodatkowania zysków z długoterminowych inwestycji - przekraczających 12 miesięcy. 

Analogicznie uzasadnia się brak oszczędzania w projekcie powołania Centralnej Informacji Emerytalnej. W uzasadnieniu pomysłu także czytamy, że przecież największym problemem Polaków przeszkadzającym w oszczędzaniu jest właśnie brak świadomości, że powinni - więcej w artykule: Jaka będzie wysokość emerytury? Odpowiedź w CIE 

Resort uzasadnia także, że zniesienie podatku od zysków kapitałowych nie odnosi się przecież jedynie do lokat bankowych i przeciętnego obywatela. Dałoby to bowiem nadmierne możliwości transakcji spekulacyjnych. Poza tym - jak zauważa - zwolnienie wykorzystałyby także osoby, dla których aktywny udział w rynkach finansowych jest źródłem stałego dochodu. 

Na samym końcu uzasadnienia swojego stanowisko, resort zaznacza, że przecież wydatki z budżetu państwa się nie zmienią, więc odcięcie takiego źródła wpływów zmusiłoby do znalezienia jakiegoś innego źródła na zrekompensowanie tych braków.