Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się sprawą swoistego sporu terytorialnego między gminą Kleszczów i Bełchatów. Na podstawie decyzji rządu, która zatwierdziła projekt rozporządzenia w sprawie zmiany granic gmin, część gminy Kleszczów obejmującą elektrownię Bełchatów przeniesiono do Bełchatowa.
Kontrola decyzji zmieniającej granice gmin
Jeśli rząd zmieni granicę gminy, to nie ma drogi odwoławczej. Rzecznik Praw Obywatelskich skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, której celem jest doprowadzenie do sądowej kontroli decyzji o zmianie granicy gminy.
Gmina Kleszczów otrzymywała olbrzymie wpływy z podatków w związku ze znajdującą się na jej terenie elektrownią, które na skutek zmian wprowadzonych w rozporządzeniu przejęła gmina Bełchatów. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że Kleszczów nie miał możliwości zakwestionowania tej decyzji, choć już niejednokrotnie Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę, że tego typu działania powinny podlegać sądowej kontroli.
Zobacz także: Czy wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości bez zgody gminy podlega VAT
RPO wniósł skargę motywującą ją naruszeniem art. 4 ust. 3 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym w związku z art. 15 ust. 2 Konstytucji RP. Jego zdaniem zmiana granicy gmin była dokonana dowolnie i nie uwzględniono w niej ani ustawowych ani konstytucyjnych dyrektyw dokonywania zmian.
Uzasadnienie zmiany granic
Zmianę granic uzasadniono tym, że położenie kopalni węgla brunatnego na terenie gminy Kleszczów pozwoliło jej na zbudowanie poduszki finansowej w minionych latach, natomiast gmina Bełchatów - choć w oczywisty sposób kopalnia oddziałuje na środowisko w tej gminie - została pozbawiona jakichkolwiek dodatkowych wpłat z tego tytułu. Zmiana granic miała zapewnić swoiste wyrównanie dysproporcji dochodów obu gmin.
Argumenty RPO
Zdanie RPO o wprowadzonych zmianach. Rzecznik Praw Obywatelskich nie został przekonany zasadami sprawiedliwości społecznej przytoczonymi w uzasadnieniu rozporządzenia. Przywołał natomiast w swojej skardze przepisy ustawy, Konstytucji oraz popierające je orzecznictwo sądów.
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, to Rada Ministrów określa granice gmin w drodze rozporządzenia. Jednak rozporządzenie to - jak podkreśla Trybunał Konstytucyjny nie ma charakteru normatywnego. Sam Trybunał wskazywał także, że takie uregulowanie zasad dotyczących tworzenia, łączenia, dzielenia i znoszenia gmin oraz ustalania ich granic sprawia, że nie można ich kontrolować ani przez badanie konstytucyjności przez Trybunał Konstytucyjny, ani poprzez sądowoadministracyjną kontrolę legalności aktów i decyzji administracyjnych (postanowienie z 5 listopada 2009 r. - sygn. S 6/09, postanowienie z 12 czerwca 2019 r. - sygn. S 1/19).
Rzecznik Praw Obywatelskich zgadza się z Trybunałem, że nie można pozostawić tego rodzaju rozstrzygnięć Rady Ministrów bez jakiejkolwiek kontroli.
RPO zgadza się także z Naczelnym Sądem Administracyjnym, który wprost twierdzi, że czynności takie jak przyjęcie przez Sejm ustawy czy jej podpisanie przez Prezydenta RP nie podlegają kognicji sądów administracyjnych, albowiem stanowią element procesu legislacyjnego. Jednak rozporządzenie dotyczące granic gmin nie jest elementem procesu legislacyjnego.
Zobacz także: Najważniejsze zmiany w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego oraz niektórych innych ustaw
Informacja umieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej Rzecznika Praw Obywatelskich - bip.brpo.gov.pl
