Transparentność wydatków kontra prawo do prywatności - rejestr umów

Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę na problem ochrony prywatności pracowników sektora finansów publicznych. Nowe regulacje zakładają, że ich umowy mają stać się publiczne a w prowadzonym rejestrze będzie także informacja o wynagrodzeniu. Dotyczy to pracowników jednostek samorządu terytorialnego, samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, organów rządowych, ZUS, KRUS, uczelni publicznych, szkół etc. RPO przyjrzał się sprawie w związku ze skargami obywateli. 

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Prezesa Rady Ministrów oraz do Ministra Finansów. Zwrócił m.in. uwagę na wielkie ryzyko naruszenia danych osobowych i prawa do prywatności. Szczególnie, że przepisy nie są przejrzyste, a wzór rejestru został powierzony regulacji w rozporządzeniu - tyle że nie ma odpowiedniej delegacji ustawowej do tego aktu prawnego. 

Nowe przepisy miały doprowadzić do większej transparentności wydatków publicznych. Jednak w opozycji stoją jeszcze jednostkowe prawa pracowników jednostek sektora finansów publicznych, których dane osobowe a także wysokość wynagrodzenia stają się nagle ogólnodostępne. Nie chodzi tutaj o informacje dotyczące osób pełniących funkcje publiczne, jeśli są one związane z pełnieniem tych funkcji. 

 Rejestr umów ma obejmować informacje dotyczące umów, których wartość przedmiotu przekracza 5 tys. zł bez VAT. Takie sformułowanie budzi uzasadnione wątpliwości, co do konieczności zamieszczania w rejestrze również umów o pracę. 

Biorąc pod uwagę odraczanie terminu wprowadzenia rejestru, można mieć wątpliwości co do odpowiedniego przygotowania do wprowadzenia rejestru. Rejestr miał wystartować już 1 lipca 2022 r. i dotyczyć umów od 500 zł. Dodatkowo - nie ma jeszcze upoważnienia ustawowego do wydania rozporządzenia określającego wzór rejestru. Przepisy są niejasne, a na żadne wystąpienie Rzecznik Praw Obywatelskich nie otrzymał odpowiedzi. Skierował więc swoje obawy bezpośrednio do Senatu.