Zgodnie z projektem, kierowcy, którzy prowadzili w stanie nietrzeźwości, zostaną pozbawieni prawa jazdy przez sąd. Gdy zostaną złapani po raz pierwszy, utracą prawo jazdy na okres od 3 do 15 lat. Ci którzy będą nagminnie w ten sposób łamać prawo, pożegnają się z uprawnieniami na zawsze. Ponadto tacy kierowcy będą zmuszeni wyrokiem sądu do wpłaty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenintencjarnej co najmniej 5.000 zł (osoby złapane po raz pierwszy) lub co najmniej 10.000 zł (osoby złapane kolejny raz).
Kolejne propozycje kar dla nietrzeźwych kierowców
4 lutego 2015 r. posłowie zajęli się projektem zmian w Kodeksie karnym oraz niektórych innych ustawach. Nowelizacja ma zwiększyć bezpieczeństwo na drogach, eliminując kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu oraz innych środków odurzających.
Kierowca, który po alkoholu spowodował wypadek śmiertelny, dożywotnio straci prawo jazdy. Taka sama kara ma być orzekana, jeżeli wypadek spowoduje czyjeś kalectwo. Tylko w szczególnie uzasadnionych okolicznościach będzie możliwe odstąpienie od tej sankcji. Dodatkowo tacy sprawcy będą musieli zapłacić nawiązkę w wysokości co najmniej 10.000 zł na rzecz pokrzywdzonego lub jego najbliższych. Zgodnie z projektem, prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy, które zostało wcześniej zabrane, będzie przestępstwem. Karą za jego popełnienie będzie grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie do 2 lat. Wyroki sądów w sprawach objętych projektem będą mogły być publikowane w Biuletynach Informacji Publicznej.
Ponadto w nowelizacji znalazły się m.in. propozycje, by za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h prawo jazdy było zatrzymywane na 3 miesiące. Taka sama kara ma grozić za przewóz większej liczby osób niż jest dozwolone. Wyjątkiem będą pojazdy komunikacji miejskiej, gdzie kierowca nie może kontrolować liczby pasażerów. Z kolei osoby, które w ciągu 2 lat od wydania prawa jazdy popełniłyby trzy wykroczenia lub jedno przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, traciłyby uprawnienia do kierowania pojazdami.
Jeśli sąd uzna, że osoby z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów nie zagrażają bezpieczeństwu drogowemu, po pewnym czasie będą mogły usiąść za kierownicą. Warunkiem jest to, że auto musi być wyposażone w tzw. blokadę alkoholową. Alkolock będzie uniemożliwiał włączenie silnika, gdy poziom alkoholu w wydychanym powietrzu przez kierowcę wyniesie 0,1 mg alkoholu w 1 dm3. Jeżeli zakaz był czasowy, możliwe byłoby to po upływie połowy czasu, a w przypadku zakazów dożywotnich – po upływie 10 lat.
Sejm RP
Zobacz także:
Tagi: przepisy ruchu drogowego
