Ryczałt za noclegi na parkingach prywatnych

Punktem wyjścia do rozstrzygnięcia problemu jest definicja podróży służbowej zawarta w obowiązujących przepisach prawa.

W ustawie o czasie pracy kierowców jest nią każdy przewóz drogowy oraz wyjazd w celu realizacji przewozu drogowego poza miejscowość siedziby pracodawcy oraz inne miejsce prowadzenia działalności. W zakresie definicji przewozu drogowego, ustawa odsyła do europejskiego rozporządzenia WE 561/2006. Zgodnie z art. 4 rozporządzenia przewóz drogowy oznacza każdą podróż odbywaną w całości lub części po drogach publicznych przez pojazd, z ładunkiem lub bez, używanym do przewozu osób lub rzeczy. W myśl przepisów ustawy o drogach publicznych, parkingi prywatne nie są częścią pasa drogowego. Na tej podstawie można wyinterpretować, że czas spędzony na parkingu prywatnym nie będzie zaliczany do czasu podróży służbowej. A zatem konsekwentnie nie ma obowiązku wypłaty ryczałtu za nocleg spędzony na parkingu prywatnym.

Taka interpretacja może być jednak uznana za zbyt zawężoną w odniesieniu do czasu trwania podróży służbowej kierowcy, związanej z wykonywaniem przewozu drogowego. Należy zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku realizowania jednego przewozu, przykładowo przez kilka kolejnych dni, kilkakrotnie należałoby albo przerywać czas trwania delegacji, albo jeden przewóz drogowy rozliczać na podstawie kilku delegacji. W mojej ocenie podróż służbową dla wykonania jednego przewozu na określonej trasie należy rozliczyć w całości, a czas trwania delegacji służbowej liczyć od momentu wyjazdu ze wskazanego miejsca do momentu powrotu, po wykonaniu zadania (w przypadku podróży zagranicznej oddzielnie rozliczane są odcinki krajowe i zagraniczne).

Jak stanowią przepisy rozporządzenia w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej stosowane do rozliczania delegacji służbowych także przez pracodawców w sektorze prywatnym, czas podróży zagranicznej w przypadku odbywania jej środkami komunikacji lądowej liczy się od chwili przekroczenia granicy państwowej w drodze za granicę do chwili jej przekroczenia w drodze powrotnej do kraju.

Należy też zwrócić uwagę, że jeśli podróż służbową kierowcy ograniczylibyśmy wyłącznie do czasu pobytu na drogach publicznych, to z czasu delegacji należałoby wyłączyć przykładowo pobyt w miejscu rozładunku/załadunku, a także czas pobytu w hotelu opłacanym przez pracodawcę w ramach poleconego wyjazdu służbowego.