Inwestycja w fundusze bezpieczne to doskonały sposób na zabezpieczenie portfela przed niekorzystnymi zmianami na rynku.
Weźmy pod uwagę sytuację, kiedy po okresie hossy i dynamicznych wzrostach cen, przychodzi bessa i załamanie kursów. W tej sytuacji karygodnym błędem byłoby pozostawanie na rynku akcji (np. kupno w tym czasie jednostek uczestnictwa w funduszu agresywnym).
Taka strategia w czasie spadków cen to gwarancja poważnego uszczerbku na kapitale. I tutaj z pomocą mogą przyjść fundusze bezpieczne, oparte na inwestycjach w papiery dłużne o stałym dochodzie np. obligacje lub bony skarbowe.
Oczywiście taka lokata kapitału – w zależności od sytuacji rynkowej – może przynieść kilka procent zysku w skali roku (na poziomie podobnym, jaki możemy uzyskać na lokacie bankowej). Nie jest to oczywiście majątek, jednak stanowi doskonałą alternatywę na czas giełdowej dekoniunktury i pozwala skutecznie ochronić zgromadzony kapitał.