Kryptowaluty stabilne jak złoto? Vitalik Buterin nie ma wątpliwości

Autor: Artykuł partnera
Data: 06-09-2022 r.

Vitalik Buterin – twórca drugiej pod względem wielkości kryptowaluty świata Ethereum – w jednym z ostatnich wywiadów podzielił się kilkoma interesującymi spostrzeżeniami dotyczącymi rynku cyfrowych walut. Zdaniem kanadyjsko-rosyjskiego programisty kurs tego rodzaju aktywów powinien ustatkować się w niedalekiej przyszłości i stabilnością cenową upodobnić się do rynku złota. To niejedynie rewelacje, jakimi Buterin podzielił się ze światem. Wyraził on też swoje obawy wobec kondycji Bitcoina, a także zdradził, że od dawna spodziewał się przerwania ostatniej hossy tej kryptowaluty.

Nie jest żadną tajemnicą, że jednym z największych mankamentów walut kryptograficznych są ich ogromne wahania cenowe, wynikające chociażby z ogromnej podatności na spekulacje. Wielu inwestorów zdołało się zresztą przekonać, jak bolesne i kosztowne mogą być gwałtowne i niespodziewane spadki kursów. Zdaniem Vitalika Buterina to może wkrótce się zmienić. Zdaniem twórcy Ethereum kryptowaluty mają potencjał na to, by stać się dobrami inwestycyjnymi o zdecydowanie większej stabilności. Zadecydować może o tym nasycenie rynku kolejnymi cyfrowymi monetami BTC.

Kryptowaluty „Linuksem finansów”

Swoje odważne przemyślenia Vitalik Buterin zdradził w wywiadzie z blogerem ekonomicznym Noahem Smithem. Programista zapytany o to, czy BTC podąża za tzw. krzywą adopcji, która doprowadza do nasycenia się rynku i ustabilizowania cenowego aktywu na wzór tego, jak wygląda kurs złota (synonimu inwestycyjnej trwałości), odpowiedział:

-Zdecydowanie uważam, że w średnioterminowej przyszłości kryptowaluty ustatkują się i ich ceny będą zmienne na takim poziomie, jak złota czy akcji giełdowych.

Buterin nie był jednocześnie w stanie przewidzieć, kiedy do takiej stabilizacji dojdzie. Cały czas podtrzymuje jednak, że kryptowaluty będą arcyinteresującą alternatywą dla klasycznych dóbr inwestycyjnych. Deweloper nazwał nawet krypto „Linuksem finansów”, nawiązując w ten sposób do nazwy pewnego systemu operacyjnego, będącego swego czasu głównym konkurentem dla Windowsa.

Jednocześnie warto przypomnieć wcześniejsze wypowiedzi Buterina, w których wprost stwierdzał, że nie spodziewa się, by BTC, ETH i podobne im twory miały szanse zastąpić tradycyjne pieniądze.

Obawy wobec Bitcoina

W tym samym wywiadzie twórca Ethereum wyraził swoje obawy wobec kondycji Bitcoina. Zdaniem Buterina BTC może napotkać w najbliższym czasie sporo problemów wynikających ze stosowanego systemu opłat. Twór Satoshiego Nahamoto dystrybuuje monety do górników jako zapłatę za zabezpieczenie sieci, jednak ze względu na fakt, iż protokół ma sztywny limit podażowy, w ostatecznym rozrachunku sieć polegać będzie jedynie na opłatach stricte transakcyjnych.

I to właśnie w nich, przynajmniej według Buterina, tkwi największy szkopuł. Bitcoinowi nie udaje się bowiem „uzyskać poziomu przychodów z opłat wymaganych do zabezpieczenia tego, co może być systemem o wartości wielu bilionów dolarów”. Wysokość opłat BTC jest zresztą od dawna przedmiotem gorących dyskusji specjalistów krypto, a ostatnia opinia autora ETH może tylko dolać oliwy do ognia.

Buterin przyznał, że ma poważne obawy co do słuszności opierania sieci na modelu Proof-of-Work. Jego zdaniem to w mniejszym stopniu zabezpiecza płynność finansową BTC niż np. Proof-of-Stake. Jednocześnie zastrzegł, że przejście na inny schemat w przypadku BTC byłoby politycznie niewykonalne.

Ludzie nie doceniają krypto

Ostatnie wypowiedzi Buterina są kontynuującą jego medialnej ofensywy. Pod koniec sierpnia programista dość wylewnie podzielił się swoimi spostrzeżeniami odnośnie podejścia ludzkości do konceptu walut kryptograficznych. Stwierdził on wręcz, że aktywa te są wciąż mocno niedoceniane. Przyznał jednocześnie, że krypto stanowią ogromny impuls dla międzynarodowego biznesu i działalności charytatywnej, a także wygodnych płatności w wielu krajach.

W wywiadzie przeprowadzanym przez Smitha, Buterin zdradził, że od dawna spodziewał się pęknięcia ostatniej bańki i przerwania spektakularnej hossy rynkowej. Stwierdził nawet, że oczekiwał załamania cenowego o wiele wcześniej, niż faktycznie nastąpiło. Niskie ceny krypto nie są jednak wadą rynku. Wprost przeciwnie – mogą dzięki temu stać się popularne i nie ma na razie realnych zagrożeń unicestwienia cyfrowych pieniędzy np. w przeciągu 20 lat.

Dobry czas na zakup?

Czy to oznacza, że należy rozważyć teraz zakup i zacząć zastanawiać się, gdzie kupić kryptowaluty, jakie i za ile? Na to pytanie nie można odpowiedzieć w sposób jednoznaczny. Mimo prognoz Buterina rynek wciąż cechuje się dużą niestabilnością, napędzaną aktualnie niespokojną sytuacją geopolityczną. Jeśli jednak indywidualna analiza skłania inwestora do podjęcia zakupu danych krypto, to być może jest to ostatni czas, by nabyć je po atrakcyjnej cenie. Aktualny kurs BTC oscyluje wokół kwoty 20 tysięcy dolarów za sztukę. W analogicznym okresie przed rokiem cena ta była o około 25 tysięcy USD wyższa. Za jedną sztukę ETH należy z kolei zapłacić nieco ponad 1500 dolarów, czyli blisko 50 procent mniej niż we wrześniu 2021.

Artykuł partnera

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Haczyki na lokatach bankowych

pobierz

Oszczędzanie na rachunkach

pobierz

Wiesz jak pomnażać kapitał na FOREX

pobierz

Tajemnice sukcesu najbogatszych inwestorów

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 42149 )
Array ( [docId] => 42149 )