Kolekcjonowanie staje się coraz bardziej popularne. Dzisiaj już prawie nikt nie wyrzuca pamiątek po legendach estrady czy sportu. Powód? Można na nich wiele zarobić i to dosłownie na wszystkim. Zawrotne sumy, jakie osiągają na aukcjach autografy, instrumenty czy ubrania należące do ikon popkultury kuszą wielu inwestorów. Obecnie najwięcej można zarobić na pamiątkach gwiazd z lat 60. czy 70. ubiegłego stulecia.
Pamiątki warte fortunę
Jeśli masz w domu płytę z autografem legendarnego zespołu, koszulkę wybitnego sportowca lub inny przedmiot, który był wcześniej własnością gwiazdy masz szansę się wzbogacić. Dziś oszałamiającą fortunę można zarobić właśnie na tego typu pamiątkach.
Gdy zespół The Beatles rozpoczynał karierę nikt nie przypuszczał, że odniesie on tak spektakularny sukces. Kilka lat temu autografy członków grupy można było zdobyć za około 800 dolarów, dziś te same kartki, na których podpisy złożyła słynna czwórka trzeba zapłacić nawet czterokrotnie więcej. Pamiątki po The Beatles to dziś najlepsze papiery wartościowe, w które bez wątpienia warto zainwestować. Sporo można zarobić również na instrumentach należących do święcących triumfy muzyków. Za gitarę Tiger Jerry'ego Garcii z zespołu Grateful Dead zapłacono 850 tys. dolarów. W 1999 roku za instrument, na którym Eric Clapton grał podczas studyjnych nagrań utworu "Layli”, nabywca zapłacił 450 tys. dolarów.
Zarabianie na pamiątkach nie jest jednak aż tak proste. Znawcy rynku ostrzegają, że przykładowo instrumenty słynnych muzyków trudno jest wymienić na gotówkę. Dużym problemem jest także ich wycena i potwierdzenie autentyczności. W tej branży nie można liczyć na również na to, że pamiątki po współczesnych gwiazdach i idolach będą kiedyś warte miliony. Aktualnie wszystko to, co ich dotyczy jest produkowane masowo i na gigantyczną skalę, dlatego ani teraz, ani w przyszłości nie będą one miały ogromnej wartości.
Katarzyna Szulik
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Nie masz konta? Zarejestruj się »
