Mandatu można nie przyjąć i nie musimy wyjaśniać policjantowi przyczyn takiej decyzji. Pamiętajmy jednak, że gdy odmówimy przyjęcia mandatu, wszczęta zostaje procedura skierowania wniosku do sądu o ukaranie nas. Jeżeli kierowca zmieni zdanie i stwierdzi, że lepiej sobie odpuścić i zapłacić mandat niż być ciąganym po sądach, najlepiej, żeby udał się na policję w celu zmiany decyzji. Często policjanci godzą się na taką zmianę decyzji i wypisują mandat nawet po czasie, szczególnie gdy sprawa nie została jeszcze skierowana do sądu. Może się jednak zdarzyć, że dobrej woli ze strony wystawiającego mandat policjanta zabraknie lub będzie już po prostu za późno na odkręcanie sprawy. Lepiej także przyjąć mandat, jeżeli sprawa dotyczy np. zbyt szybkiej jazdy udowodnionej zapisem z rejestratora w radiowozie. Trudno bowiem dyskutować z faktami.
Warto wiedzieć, że jeśli sprawa za nie przyjęcie mandatu trafi do sądu, będziemy podczas prowadzonego dochodzenia traktowani jak podejrzani i w takim charakterze możemy być zmuszeni złożyć zeznania. Dobrze w takiej sytuacji, jeśli zdarzenie za które zostaliśmy ukarani miało miejsce w pobliżu naszego miejsca zamieszkania. W innym bowiem przypadku może nas czekać długa wycieczka do miejsca w którym popełniliśmy wykroczenie i nie przyjęliśmy mandatu od miejscowych policjantów drogówki.