Najważniejsza sprawa to stosowanie się do reguł zapisanych w książce gwarancyjnej otrzymanej przy zakupie auta. Jeżeli nie dokonujemy regularnych przeglądów technicznych naszego samochodu w autoryzowanych serwisach danej marki, możemy być niemal pewni, że gwarancja zostanie nam odebrana. Ważne jest także, żeby zdążyć zrobić taki przegląd w wyznaczonym w książce napraw i obsługi terminie, bądź przed przejechaniem wyznaczonego tam limitu kilometrów. Serwisanci piszą zwykle np: „następny przegląd do 15 października lub 35 tys. km przebiegu - co nastąpi pierwsze”. Ważne jest również, żeby uzyskać czytelny podpis i pieczątkę zakładu w którym dokonujemy przeglądu.
W Polsce tak jak w krajach UE, są przepisy zmuszające producentów do respektowania tego, że ktoś może wykonać przegląd auta poza autoryzowaną siecią danej marki. Jednak zawsze można zarzucić właścicielowi auta, że zakład w którym dokonał przeglądu nie dysponuje odpowiednim sprzętem do obsługi aut danej marki i jest to już podstawa do odebrania gwarancji. Ochronę producenta można stracić także za niewłaściwe użytkowanie samochodu, np. zbyt rzadko wykonywane przeglądy w przypadku taksówek, czy wożenie ciężkich rzeczy autem do tego nieprzystosowanym.