Citroen C-Zero to pierwsze auto francuskiego producenta, wyposażone jedynie w silnik elektryczny, którego produkcja została uruchomiona w 2011 roku. Pierwowzorem i dawcą licencji, jest w tym przypadku Mitsubishi i-MIEV. Citroen próbował już szczęścia z elektryczną wersją modelu Saxo, jednak nie zakończyło się to sukcesem i powstało tylko ok. 5 tys. egzemplarzy.
Citroen C-Zero tak samo jak Mitsubishi i-MiEV i Peugeot iOn, produkowany jest w japońskiej fabryce w Mizushimie. Elektryczny silnik auta umieszczony jest centralnie, zaś moc przekazywana jest na tylne koła przy pomocy automatycznej skrzyni biegów.
Zasięg maksymalny małego elektrycznego Citroena, wynosi maksymalnie ok. 150 kilometrów, co wynika z zastosowania elektrycznego źródła napędu. C-Zero zasila 88 akumulatorów litowo-jonowych, które umieszczono pod podłogą. Takie rozwiązanie pozwoliło obniżyć środek ciężkości. Maksymalna moc silniczka zastosowanego w Citroenie C-Zero, to 66 KM, zaś maksymalny moment obrotowy, dostępny już przy niskich obrotach, wynosi 189 Nm.
Citroen C-Zero i jego bracia, to auta popularne szczególnie w Kanadzie, gdzie moda na ekologię i alternatywne źródła napędu przybierają na popularności. W Europie jednak także spotyka się coraz więcej hybryd oraz aut elektrycznych. Jedynymi konkurentami rynkowymi Citroena C-Zero, co wynika z jego specyfiki, wielkości oraz kształtu i kilku jeszcze czynników, są jego bracia bliźniacy, czyli Mitsubishi iMIEV oraz Peugeot iOn.
W Polsce nowy Citroen C-Zero z silnikiem elektrycznym o mocy 67 KM i automatyczną skrzynią biegów, kosztuje 145 386 złotych. Używanych Citroenów C-Zero na razie się nie spotyka z uwagi na to, że to auto produkowane od 2011 roku, a więc nowe, a przede wszystkim elektryczne, więc drogie i mało popularne.
oprac. PM na podstawie: Samar, Autocentrum, Otomoto.pl
