Parkowanie bez kierowcy

Data: 02-05-2013 r.

W mało której dziedzinie gospodarki światowej, postęp technologiczny dokonuje się tak szybko – jak w motoryzacji. Wydaje się, że w kwestii komfortu podróżowania trudno już osiągnąć więcej. Jeszcze 10 lat temu wizja parkowania samochodu bez kierowcy była możliwa jedynie w filmach science-fiction.

Park Assist

Choćby wprowadzony przez Volkswagena system Park Assist: kto nie miał problemów z wciśnięciem auta w lukę, pomiędzy parkującymi na ulicy samochodami? – tu problem znika. Podczas wolnej jazdy wzdłuż krawężnika, przestrzeń z boku auta jest skanowana za pomocą specjalnych czujników. Jeśli długość wolnego miejsca jest wystarczająca, samochód sam oblicza i pokazuje na wyświetlaczu deski rozdzielczej idealną drogę do przeprowadzenia manewru. Jedynym zadaniem kierowcy jest odpowiednie ustawienie samochodu w stosunku do drogi, włączenie wstecznego biegu i kontrola prędkości. Park Assist przejmuje kontrolę nad kierownicą, a cała operacja trwa zaledwie 15 sekund. Parkowanie bez udziału kierowcy stało się faktem!

Także inne, pozornie drobne, rozwiązania pokazują dużą dbałość o wygodę podróżnych. Przykładem są zaciski tylnych pasów bezpieczeństwa: kto jeździ z tyłu, wie jak często trudno je odszukać. Opracowano więc system, który w tym pomaga. Po otwarciu tylnych drzwi, elektryczne silniczki wysuną zaciski ponad kanapę, a górna ich część zostanie podświetlona.

Coraz częściej tradycyjne elementy wyposażenia zastępowane są elektronicznymi gadżetami. Audi, w jednym ze swych sportowych samochodów – modelu R8 e-tron – wprowadziło cyfrowe lusterko wsteczne. Samochód nie ma tylnej szyby, więc rolę lusterka spełnia mała i lekka kamera, umieszczona w aerodynamicznej obudowie.

 

Nocny stróż

Ale priorytetem są kwestie bezpieczeństwa. Dlatego coraz bardziej doskonalone są systemy informowania kierowcy o parametrach jazdy w taki sposób, by nie odwracało to jego uwagi od drogi. To szczególnie ważne, ponieważ żeby odczytać na prędkościomierzu aktualną szybkość auta – trzeba oderwać wzrok na około sekundę: w tym czasie auto przejeżdża „setką” 28 metrów. Dlatego w samochodach rozpowszechniają się wyświetlacze typu head up, pokazujące dane bezpośrednio na przedniej szybie. Przykładowo system BMW oferuje funkcje High Guiding i Lane Guiding, które bezpośrednio w polu widzenia kierowcy wyświetlają w pełnej rozdzielczości i kolorystyce aktualną prędkość, mijane znaki drogowe czy wskazania ułatwiające nawigację.

Rozwijają się także urządzenia pozwalające kierowcy dostrzec to, czego po zmroku nie widać gołym okiem. W samochodach Mercedesa funkcja Night View Assist może ostrzec kierowcę przed potencjalnym zagrożeniem – pieszymi lub zwierzętami, którzy mogą pojawić się na nieoświetlonym obszarze z przodu samochodu. System automatyczne przełącza wyświetlacz prędkościomierza na podgląd obrazu z kamery i zaznacza źródła niebezpieczeństwa. Z kolei funkcja spotlight oświetla wykryte przeszkody. W najnowszych modelach z topowym wyposażeniem, znalazł się także system ostrzegania, który jest w stanie wykryć przed samochodem ruch poprzeczny, także przechodniów. Dzięki temu, w razie potrzeby, może odpowiednio zwiększyć siłę hamowania.

Poduszka dla przechodniów

Całkiem nowym elementem jest chroniąca pieszych poduszka powietrzna. Takie rozwiązanie jako pierwsze wprowadziło Volvo w modelu V40. Szwedzka marka jest powszechnie znana z wymyślania i wprowadzania, do seryjnie produkowanych pojazdów, nowoczesnych elementów bezpieczeństwa. Poduszka uruchamia się w zakresie prędkości od 20 do 50 km/godz., a podstawą systemu ochrony przechodniów są czujniki, umiejscowione w zderzaku przednim, rejestrujące kontakt pomiędzy samochodem a pieszym. W trakcie zderzenia końcówka maski przy szybie uchyla się, a poduszka powietrzna wybucha ze szczeliny. Okrywa ona obszar pod uniesioną maską i jednocześnie obejmuje sporą część powierzchni szyby oraz słupków. Skutki kolizji niweluje dodatkowo klatka bezpieczeństwa, złożona z kilku stopów metali. Przednia część Volvo, skonstruowana z miękkiej stali, absorbuje część energii podczas zderzenia. – Volvo V40 uzyskało najlepsze noty w historii testów Euro NCAP. Stosujemy też wiele rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo aktywne kierowcy i pasażerów auta – mówi Mariusz Nycz, dyrektor marketingu Volvo Auto Polska.

A jeśli już dojdzie do wypadku? Citroen wprowadził rozwiązanie Citroën eTouch, które pomaga ratować poszkodowanych w nagłych przypadkach. W aucie znajduje się przycisk SOS, którego naciśnięcie wysyła sygnał do centrum alarmowego Citroena, i głosowo łączy kierowcę z jego pracownikiem. Przy wykryciu zderzenia przez czujniki samochodu, sygnał zostaje wysłany automatycznie. Jednocześnie zostają przekazane dane identyfikujące i lokalizujące samochód.

Radosław Brzeziński

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Pięć pytań o ewidencję w BDO – poznaj odpowiedzi!

pobierz

Odpady opakowaniowe po środkach niebezpiecznych – jak je rozróżnić

pobierz

Nowe zasady dotyczące magazynowania odpadów

pobierz

Obowiązujące zasady audytu środowiskowego

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 24499 )
Array ( [docId] => 24499 )