Czym są utwory osierocone

Kategoria: Prawo autorskie
Autor: Szczurek Piotr
Data: 26-06-2012 r.

Zarówno doktryna, jak i prawodawstwo podkreślają istnienie więzi twórcy z utworem. W polskim prawie więź ta znajduje odzwierciedlenie w art. 16 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nic dziwnego też, że w mowie potocznej zadomowiły się już zwroty językowe, zgodnie z którymi twórca jest ojcem dzieła. Tym samym więc utwór, którego nie można przypisać żadnemu ojcu jest utworem osieroconym.

Mówiąc jednak językiem prawniczym, utworami osieroconymi nazwana została grupa utworów, do których prawa majątkowe twórców jeszcze nie wygasły, jednak pozostają oni nieznani, lub też dotarcie do nich jest niemożliwe.

Temat dzieł osieroconych raz za razem wraca w dyskusjach politycznych i prawniczych. Podkreśla się konieczność wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, umożliwiających korzystanie z nich w ramach rozwoju nowych technologii oraz dostępu do dóbr kultury. Jeżeli bowiem nie można ustalić autorstwa utworu lub przynajmniej tożsamości osoby posiadającej do niego prawa majątkowe, nie można go zarówno wprowadzić do domeny publicznej, jak i wykorzystywać komercyjnie.

Z drugiej jednak strony niektóre stanowiska podkreślają, iż wprowadzenie jakichkolwiek regulacji prawnych, zezwalających na korzystanie z dzieł osieroconych, godzić będzie wprost w istotę praw autorskich.

Zgodnie bowiem z zasadą, iż ochrona prawno-autorska przysługuje twórcy bez względu na spełnienie jakichkolwiek formalności, nie można wobec sytuacji, w której odnalezienie twórcy konkretnego utworu wydaje się niemożliwe, nałożyć na niego obowiązku ujawnienia autorstwa dzieła wobec odpowiednich organów, tylko po to, by zachować ochronę jaką objęty jest już na podstawie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Co więcej, jednym z fundamentalnych uprawnień twórcy, wynikającym z praw osobistych, jest prawo do oznaczania utworu swoim imieniem i nazwiskiem, pseudonimem lub też do udostępniania go anonimowo.

 

Tymczasem dążenie do uregulowania statusu prawnego dzieł osieroconych zmierza ku temu, by utwór rozpowszechniony anonimowo mógł być swobodnie wykorzystywany pod pretekstem dostępu do dóbr kultury ze względu na brak możliwości dotarcia do twórcy. Trudno się zatem dziwić opinii, iż wszelkie regulacje dotyczące tej materii powstają w wyniku nacisków wydawniczych, a nie dobrej woli ustawodawcy.

Szczurek Piotr

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Monitoring w organizacji a ochrona wizerunku – 20 praktycznych rozwiązaniach

pobierz

Poznaj 14 podstaw przetwarzania danych osobowych zwykłych i szczególnej kategorii

pobierz

Kontrola RODO krok po kroku – sprawdź, czego się spodziewać, jakie działania podjąć i z jakich uprawnień korzystać

pobierz

Powierzenie przetwarzania danych czy ich udostępnienie? Poznaj rozwiązania w 15 różnych sytuacjach

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 31538 )
Array ( [docId] => 31538 )