Szkolenie z prawa transportowego przewoźnik potrąci w kosztach

Data: 10-08-2016 r.

Ponieważ działalność transportowa jest regulowana przepisami krajowego i międzynarodowego prawa, ich znajomość jest niezbędnym elementem funkcjonowania zajmujących się nią przedsiębiorstw na rynku. Nakłady związane z udziałem przedsiębiorców w szkoleniach dotyczących obowiązywania oraz zmian tych przepisów wolno im zatem ujmować po stronie kosztów w rachunku podatkowym.

Wydatki poniesione przez przedsiębiorcę na udział w szkoleniach, które służą zdobywaniu wiedzy i umiejętności niezbędnych w wykonywaniu działalności gospodarczej mogą stanowić dla niego koszty uzyskania przychodów.

 

Dotyczy to również uczestnictwa w szkoleniach przewoźników z zakresu prawa transportowego. Wydatki, o których mowa, na ogół nie tylko dają się powiązać ze wspomnianą działalnością oraz z uzyskiwanym z niej przychodami, ale również nie zostały ujęte w negatywnym katalogu tzw. kosztów niepotrącalnych, określonym w przepisach o podatku dochodowym.

Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym przez organy podatkowe oraz sądy administracyjne ciężar wykazania, że w konkretnym przypadku istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy poniesionymi wydatkami a osiąganymi przez podatnika przychodami spoczywa na tym podmiocie. Ponadto fiskus zwraca uwagę na konieczność ich należytego udokumentowania, w szczególności dokładnie opisanymi fakturami oraz innymi dowodami potwierdzającymi fakt poniesienia tych wydatków oraz ich związek z działalnością firmy. Powinna z nich jednoznacznie wynikać m.in. tematyka, zakres, a także termin oraz miejsce szkolenia.  

Co istotne, do kosztów podatkowych wolno zaliczyć nie tylko wydatki bezpośrednio związane z odbytym szkoleniem, ale również różnego rodzaju koszty poboczne, dotyczące m.in. kosztów dojazdu (np. bilety PKP, wydatki na paliwo, opłaty autostradowe), noclegu, wyżywienia itp. W tym zakresie ustawodawca wprowadził jednak pewne ograniczenia pod kątem wysokości dopuszczalnego potrącenia. Przepisy stanowią bowiem, że nie uważa się za koszty uzyskania przychodów wartość diet z tytułu podróży służbowych osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą i osób z nimi współpracujących – w części przekraczającej wysokość diet przysługujących pracownikom, określoną w odrębnych przepisach wydanych przez właściwego ministra (art. 23 ust. 1 pkt 52 ustawy o PIT). Tymi odrębnymi przepisami są normy rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz.U. z 2013 r. poz. 167).

Mariusz Olech prawnik, specjalista ds. prawa gospodarczego

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »
Array ( [docId] => 39351 )
Array ( [docId] => 39351 )