Dobrze zorganizowanie miejsce pracy odpowiada za jak najlepsze wykorzystanie powierzchni biurowej. Każdy przedsiębiorca wie, że dodatkowa powierzchnia kosztuje, dlatego tak ważne jest odpowiednie wykorzystanie tej, którą posiada firma.
Bloch-Schmigall
Metoda przestrzennego organizowania miejsca pracy ma swój początek w latach 50. XX wieku. W. Bloch wykorzystał trójkąty równoboczne szukając optymalnego rozmieszczenia stanowisk pracy, w systemie produkcyjnym oraz biurowo-administracyjnym. Metoda ta została rozwinięta przez Schmigalla.
Zakłada ona, że stanowiska pracy są rozmieszczone optymalnie, kiedy czynnik „W” ma najmniejszą możliwą wartość. Sam czynnik „W” jest iloczynem wielkości oraz odległości przemieszczania się wybranego czynnika np. półproduktu, informacji, pracowników.
Najmniejsza możliwa wartość oznacza, że miejsca pracy są rozlokowane w sposób, który zapewnia optymalny przepływ, bez ograniczania ich wydajności. Na przykład zbyt bliskie umieszczenie stanowisk pracy, mogłoby ograniczyć możliwości pracowników lub zmniejszyć ich wydajność. Natomiast zbyt dalekie, wydłużyłoby czas komunikacji, przemieszczania się pracowników lub zasobów pomiędzy stanowiskami, dodatkowo marnując powierzchnię zakładu lub biura.
Wady i zalety
Odpowiednie wykorzystanie tej metody pozwala na zoptymalizowanie rozmieszczenia posiadanych stanowisk. Może także zostać użyte podczas projektowania niezagospodarowanej jeszcze przestrzeni. Jej nadrzędną zaletą jest prostota i ograniczenie planowania oraz procesów organizacyjnych.
Metoda ta ma także wady. Wymaga dokładnej analizy przepływu zasobów oraz informacji, a także rozmieszczenia systemów komunikacyjnych przedsiębiorstwa. Wykorzystuje także uproszczony model, który zakłada, że wszystkie stanowiska zajmują taką samą powierzchnię. Nie bierze również pod uwagę procesów modernizacji w firmie ani wykorzystywania ograniczonej przestrzeni. W praktyce częściej przebudowuje się lub rozbudowuje istniejące stanowiska pracy, lub stawia się je tam, gdzie obecnie jest wolna przestrzeń.