Własna firma, to doskonałe rozwiązanie na trudnym rynku pracy. Dlaczego zatem tak niewielu osobom udaje się osiągnąć sukces? Co trzeba wziąć pod uwagę, kiedy planujemy nowe przedsięwzięcie biznesowe? Poniżej garść wskazówek zaczerpniętych od fachowców.
Pomysł i potencjał jego realizacji
Liczy się przede wszystkim dobry pomysł. Przyszły przedsiębiorca musi bowiem zaoferować coś, czego nie oferują inni. Na zapełnionym rynku, na którym wydaje się, że wszystko już jest, trudno znaleźć coś naprawdę wyjątkowego. Trzeba się zatem dobrze rozejrzeć, zastanowić czego mnie samemu brakuje, co mnie denerwuje, co mogłoby lepiej funkcjonować. Jeśli coś takiego znajdziemy, ważną część pracy nad projektem biznesowym mamy już z głowy.
Teraz trzeba zapoznać się z przepisami, bez znajomości których łatwo popaść w kłopoty. Następnie ułożyć biznesplan, by sprawdzić, jaki jest potencjał sukcesu danego przedsięwzięcia biznesowego (czyli jego opłacalność). Jeśli z wyliczeń wyniknie, że warto zrealizować projekt, można przystąpić do drugiego etapu – konkretnej pracy.
Ciężka praca
To faza realizacji projektu, która wymaga wytężonej pracy. Trzeba zakasać rękawy i zabrać się do konkretnej roboty. Między innymi przygotować całą infrastrukturę biznesową (np.: zgłosić działalność, założyć konto bankowe, przygotować wzory umów, pieczątki, zadbać o miejsce pracy dla siebie i ewentualnych pracowników, przygotować się do wytwarzania pierwszych egzemplarzy produktów, etc.), zdobyć fundusze, zatrudnić ludzi – jeśli trzeba, opracować plan promocji i wdrożyć go w życie itd.
Pracy jest tyle, że doba będzie za krótka. Nikt jednak sam sobie za nadgodziny nie będzie płacił. Zatem im szybciej i sprawniej uda się uruchomić faktyczną działalność, tym mniej będzie to kosztowało i większe będą szanse na odniesienie sukcesu. Czas, to przecież pieniądz!
Kreatywność
Twórcze myślenie pomaga pokonywać pojawiające się przeszkody. Jeśli czegoś nie da się zrealizować w założony sposób, trzeba mieć w zapasie wariant B i C, a nawet kolejne. Na pewno nie można opuszczać bezradnie rąk i liczyć, że jakoś to będzie. Takie zachowanie prostą drogą poprowadzi nową inicjatywę biznesową na próg katastrofy. Nieuniknione przecież przeszkody, powinny wyzwalać w przedsiębiorcy kolejne pokłady determinacji i chęci walki – bo to właśnie jest często walka o przetrwanie.
Jednak nic na siłę. Od czasu do czasu, warto oderwać się od faktur i analiz, by zająć umysł czymś zupełnie innym. Wypoczęty mózg lepiej pracuje i jest zdolny do lepszej kreacji. Warto wziąć kartkę papieru i wizualizować swoją firmę, produkt, usługę… Wypisać wszystko, co się z nią kojarzy. Wtedy łatwiej zwerbalizować pomysły, wymyślić efektywniejszą ścieżkę postępowania na drodze do sukcesu własnego biznesu.
