Mercedes-Benz W202 czyli po prostu C klasa, debiutował w 1993 roku. Model ten produkowano do roku 2001. W okresie produkcji dostępnych było po prostu mnóstwo różnych silników, jak się dzisiaj patrzy na listę silników wówczas oferowanych, można by dostać zawrotu głowy, lub stwierdzić „do wyboru, do koloru”. Z pewnością każdy z potencjalnych klientów znalazł coś dla siebie. Egzemplarz który ja posiadałem był wyposażony w jednostkę Diesla o pojemności 2.2 litra, która generowała moc rzędu 95KM. Może się wydawać, że jak na auto tych gabarytów nie jest to za wiele, ale zapewniam nie było źle. Często zdarzało mi się podróżować z lawetą na co Mercedes nie zwracał większej uwagi i jechał podobnie jak bez niej. Było to spowodowane odpowiednio dużym momentem jaki posiadał silnik i faktem, że dobrze „ciągnął z dołu”. Jak już jestem przy silniku to parę słów. Ja z silnika niestety, ale nie byłem zadowolony. Miałem ogromne problemy z jego uruchamianiem. Wielokrotne wizyty w różnych warsztatach nie przyniosły większych korzyści. Przy którejś z kolei wizycie stwierdzono uszkodzenie potencjometru gazu, który jest tak specyficzną rzeczą dla tego modelu, że jej dostępność w postaci części używanej było praktycznie niemożliwe. Jak ja się z tym borykałem nie było dostępnego zamiennika a oryginał w serwisie w Niemczach kosztował 1700 euro, nie wiem jak się przedstawia sytuacja dzisiaj, może już nie ma takiego problemu. W każdym bądź razie po dwumiesięcznych poszukiwaniach udało mi się znaleźć taki potencjometr, który był po regeneracji. Niestety jego montaż nie usunął całkowicie istniejącego problemu. Co prawda było lepiej ale jeszcze nie tak jak powinno być.
Mercedes-Benz W202 – opinie, doświadczenia, na co warto zwrócić uwagę
„Nie ma gwiazdy, nie ma jazdy” - czy stwierdzenie to powtarzane od wielu lat przez liczne grono osób faktycznie ma coś związanego z rzeczywistością? Czy jest to tylko slogan reklamowy z przed kilkunastu lat?
Mercedes jak już udał się uruchomić w czasie jazdy spisywał się po prostu świetnie. Siedzenia twarde, ale wygodne zwłaszcza przy dłuższych trasach, nie dało się odczuć zmęczenia czy bólu kręgosłupa. Estetyka wewnątrz pozostawia dużo do życzenia, było maksymalnie klasycznie i praktycznie – a to w gruncie rzeczy ciężko uznać za minus.
Blacharka nie jest mocną stroną Mercedesa, zdarzają się ogniska korozji na przednich drzwiach, pod listwami ochronnymi oraz spodami drzwi.
Ogólnie Mercedes bardzo praktyczny i wygodny. Gdyby nie te problemy z silnikiem pewnie nie miałbym do niego większych zastrzeżeń.
