Weź przykład z idei ajurwedyjskiej kuchni i zacznij traktować gotowanie i jedzenie nie tylko jako sposób na podtrzymanie czynności życiowych organizmu, lecz także jako pewnego rodzaju medytację kulinarną, która zrodzi w tobie wewnętrzną harmonię z samym sobą, a co za tym idzie, także i ze światem zewnętrznym.
Sztuka kulinarna Indii jest oparta na tych samych co joga, prastarych założeniach równowagi i harmonii, które postulują, iż każda czynność życiowa – także jedzenie – powinna być świadomym procesem, dzięki któremu stajemy się częścią całego uniwersum. Zachodzi więc swoista integracja naszego odrębnego bytu z resztą wielkiego świata. Owa jedność człowieka z kosmosem jest podstawą ajurwedyjskiej filozofii i medycyny.
Indyjscy myśliciele doskonale zdawali sobie sprawę z wielkiej różnorodności, która charakteryzuje nasz świat, dlatego więc stworzyli ideę „kuchni zmysłów”. Opracowali oni specyficzny podział kulinariów z uwzględnieniem sześć podstawowych smaków: słodkiego, słonego, gorzkiego, pikantnego, kwaśnego i cierpkiego. One zaś, w połączeniu z kolorami produktów żywnościowych i przypraw, ich zapachami, strukturami i temperaturami, budzą do działania zmysł wzroku, powonienia, smaku, słuchu i dotyku.
Harmonijnie skomponowane smaki potrawy implikują równowagę wewnętrzną organizmu, która objawia się zgodnością odczuć i uczuć. Co ciekawe, w języku sanskryt „smak” i „uczucie” określa to samo słowo: rasa. Dla każdego smaku przypisany jest odrębny zestaw przypraw, ziół, nasion i jadalnych kwiatów; kompozycje te są zaś odpowiednio dobrane do charakteru i temperamentu danego człowieka, jego grupy krwi, a także trybu życia jaki prowadzi.
Kolejnym dowodem potwierdzającym znaczenie jedności zmysłów w hinduskiej kuchni jest zwyczaj jedzenia rękami (właściwie to tylko prawą ręką – lewa uchodzi bowiem za nieczystą). Według medycyny ajurwedyjskiej cały proces trawienia zaczyna się nie w jamie ustnej, gdy na pokarm zaczyna działać ślina i enzymy trawienne, lecz w momencie kiedy dotykamy jedzenie opuszkami palców, by włożyć je do buzi. Życiodajna energia zawarta w pokarmie łączy się z naszą cielesną i duchową siłą, dając początek wzajemnej reakcji pierwiastków i przyswajaniu substancji odżywczych. Taka wiara i świadomość sprawia zaś, że trawienie przebiega szybciej i skuteczniej.