Mezédes, czyli przekąski i zakąski w Grecji

Kategoria: Kuchnie świata
Autor: Omelczuk Maria
Data: 12-04-2012 r.

Alkoholowe trunki bez jedzenia? Nigdy! Co warto przegryzać do znakomitych win pochodzących z wulkanicznych gleb na wyspach Santorini, do różowego Rhoditis produkowanego na Półwyspie Peloponeskim czy też trunków otrzymywanych z rodzimych szczepów Agiorgitiko w regionie Nemea? Czym raczyć swe podniebienie popijając żywicową retsinę czy anyżkowe ouzo?

Mieszkańcy ojczyzny filozofów są prawdziwymi ekspertami w dziedzinie zakąsek i przystawek, zwanych z greckiego mezédes. Są to małe porcje przeróżnych frykasów, jedzone najczęściej tuż przed obiadem albo pod wieczór. Podawane są w dużej ilości, na wielkich talerzach, niczym włoskie antipasti lub hiszpańskie tapas i do dobrego tonu należy wzajemne wymienianie się nimi przez biesiadujących. Przejdźmy jednak do konkretów!

Możemy wybierać pomiędzy pastami do pieczywa: z bakłażanem (melitzanosaláta), z ziemniaczanym purée, czosnkiem, oliwą i cytrynowym sokiem (skordaliá), z gęstym, greckim jogurtem wzbogaconym startym ogórkiem i czosnkiem (tzatziki) czy z soloną ikrą (taramosaláta). Ta ostatnia, o pięknej, różowej barwie, jest zwyczajowo spożywana w okresie postu – jako dodatek do płaskiego, oprószonego sezamem, chlebowego placka lagána. Uznaniem cieszą się także faszerowane mielonym mięsem duszonym w sosie: pomidory, bakłażany, papryki i kabaczki (gemisto) oraz klopsiki z baraniny bądź ośmiornicy (keftédes).

Ryby i owoce morza są tutaj tak smakowite, że greccy kucharze właściwie nie muszą poświęcać zbyt wiele czasu na ich „przyprycanie”; wystarczy położyć na rozgrzanym grillu sardynki, kalmary, krewetki, przegrzebki czy kawałki ośmiornicy, posypać czosnkiem i oregano i już mamy gotowy, pyszny posiłek! Do ciekawostek należy zwyczaj jadania jeżowców, które już w starożytności uważane były za potężnej mocy afrodyzjak – podawano je zawsze o zachodzie słońca, delikatnie skropione oliwą z oliwek i sokiem z cytryny.

Grecka wersja dobrze nam znanych polskich gołąbków to dolmadákia, z tą jednak różnicą, że mielone mięso lub soczewica jest tutaj zawinięte w liście winogron. Spożywa się je na zimno lub ciepło, często okraszone jajeczno-cytrynowym sosem avgolémono i ze słynną, grecką sałatką xoriátika (kompozycja pokrojonych pomidorów, ogórków, talarków czerwonej cebuli, zielonej papryki, czarnych oliwek i białych kostek fety, przyprawiona oregano i oliwą z oliwek) na talerzu obok. Takie danie niejednokrotnie przestaje już być prostą meze, gdyż spokojnie wystarcza za cały posiłek.

Omelczuk Maria

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Mądra pochwała, twórcza krytyka

pobierz

Jak nauczyć dziecko dbania o porządek

pobierz

Ziołowa apteczka

pobierz

Zdrowy kręgosłup i stawy

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 28437 )
Array ( [docId] => 28437 )