Portugalia ma swój własny sposób na gaspacho, ponieważ tak u nich nazywa się pomidorowy chłodnik. Wywodzi się on z położonego na południu Algarve i tam też jest najsmaczniejszy, gdyż świeże, soczyste warzywa można dostać przez okrągły rok.
Różnica polega na tym, że w przeciwieństwie do hiszpańskiego gazpacho wszystkie składniki (nie tylko warzywa, także kromki czerstwego chleba) są drobno pokrojone na małe kawałki, nie zaś zmielone w blenderze. Portugalczycy twierdzą, że to sprawia iż zupa jest smaczniejsza, bo można cieszyć się smakiem każdego warzywa z osobna oraz bardziej „na ząb”, a więc sycąca.
Składniki
200 g czerstwego chleba z poprzedniego dnia
3 średnie, dojrzałe pomidory
zielona papryka
czerwona papryka
ogórek
4 ząbki czosnku
4 łyżki oliwy z oliwek
4 łyżki octu winnego
trochę suszonego oregano
1,5 l zimnej wody
łyżka soli