Swoją wędrówkę zacznijmy od Awinion, gdzie znajduje się największy gotycki zamek w Europie – zamek papieży. Ma powierzchnię niemal 15 tys.m². Otaczają go średniowieczne mury obronne. Obok niego stoi, pochodząca z XII wieku, romańska katedra, której skarbem jest znajdujący się wewnątrz oryginalnie złocony ołtarz oraz umiejscowiona na wieży złocona figura Madonny. Awinion słynie jednak głównie z mostu Saint-Bénézet, rozsławionym przez świetnie znaną piosenkę „Na moście w Awinion”.
Przenieśmy się teraz w okolice Marsylii. Miejscem, gdzie przez cały rok aż roi się od turystów są usytuowane blisko miasta potężne wapienne klify Calanques. Widok błękitnego Morza Śródziemnego oraz biel skał nigdy nie nasyci naszych oczu. Wyznaczono tu aż 100 rozmaitych, nietrudnych tras do wędrówek. Co więcej, wiele osób uprawia tu sporty ekstremalne, szczególnie skoki do wody ze skał, które nieraz osiągają nawet 500 metrów wysokości. Pływanie kajakiem po błękitnej tafli morza oraz nurkowanie w poszukiwaniu podwodnych cudów to inne atrakcje, jakie oferuje nam Calanques.
Z lazuru przenieśmy wzrok na słynące od wieków z uprawy orzechów miasto Grenoble. Najpiękniejsza panorama tego miasta roztacza się z pobliskiego wzgórza, na które – jak kto woli – można wspiąć się lub dotrzeć kolejką linową. Oprócz cudownego widoku Grenoble, warto także zobaczyć najstarsze budowle miasta: kościół St. André z XII-XV wieku, XV-wieczny Pałac Sprawiedliwości oraz jedną z najbogatszych we Francji kolekcji rzeźb i obrazów, znajdującą się w muzeum przy Place de Justice. By odpocząć po całym dniu zwiedzania polecam smaczną kawę w jednej z najstarszych kawiarni Café de la Table Ronde.