Gdy słyszymy słowo „Fidżi”, większości z nas automatycznie przychodzi na myśl skojarzenie z rajskimi plażami, rafą koralową i luksusowymi resortami hotelowymi. Wcale nie jest to mylne wrażenie, jednakże te niebiańskie wyspy oferują także szereg innych, wspaniałych atrakcji, które na długo zostaną w pamięci – zwłaszcza fanom sportów ekstremalnych oraz zainteresowanym etnologią i folklorem Oceanii.
Ten najbardziej znany archipelag Melanezji składa się z około 320 wysp, z których zaledwie 1/3 jest zaludniona. Największe z nich, o pochodzeniu wulkanicznym, charakteryzują się bardzo górzystym wnętrzem, bujnymi, dzikimi lasami i niesamowitymi, zapierającymi dech w piersiach krajobrazami.
Przejrzyste wody wulkanicznych jezior walczą o palmę pierwszeństwa pod względem urody z turkusowymi lagunami atoli. Wszystko to stanowi idealne tło dla uprawiania rozmaitych sportów, zarówno wodnych (nurkowanie głębinowe, surfing, windsurfing, kitesurfing, nurkowanie z rurką – snorkeling, żeglarstwo, wędkarstwo morskie) jak i górskich (wspinaczka, trekking, kolarstwo górskie).
Entuzjastów kibicowania i drużynowej rywalizacji także czekają wielkie emocje – podobnie jak i inne kraje Oceanii, Fidżi to prawdziwa mekka rugby; warto zatem chociaż raz pójść na mecz tej bardzo męskiej, dość agresywnej i żywiołowej dyscypliny. Jeśli preferujesz spokojniejszy tryb spędzania czasu, zdecyduj się na birdwatching - rezerwaty naturalne porośnięte dzikimi, cienistymi lasami dają schronienie licznym gatunkom egzotycznych ptaków, co stwarza świetną okazję do utrwalenia ich na kliszy fotograficznej.
Fidżi może poszczycić się w dodatku licznymi festiwalami kulturalnymi i folklorystycznymi imprezami, które odbywając się przez okrągły rok, nadają temu wspaniałemu miejscu lokalnego kolorytu i potwierdzają jego różnorodność etniczną. Do najsłynniejszych należy Festiwal Diwali, czyli święto świateł, odbywające się w październiku lub listopadzie; co prawda ma ono rodowód hinduski, lecz jest hucznie celebrowane przez wszystkich mieszkańców wysp oraz przez turystów, będących wyznawcami innych religii.
Obchodzi się tutaj także typowo chrześcijańskie święta, z których najbarwniejsze są oczywiście Boże Narodzenie i Wielkanoc. Karnawał zwany jest przez miejscowych Festiwalem Hibiskusa (wszyscy ozdabiają siebie i swe domostwa girlandami tych tropikalnych kwiatów) i jeśli chodzi o splendor, to może on współzawodniczyć z 2 innymi wspaniałymi i kolorowymi celebracjami: wrześniowym Festiwalem Cukru, który jest swoistym podziękowaniem za coroczne, obfite zbiory trzciny cukrowej oraz lipcowym Festiwalem Bula, świętem tańców polinezyjskich i Bollywood.
