Antalya, miasto w cieniu rzymskiej Bramy Hadriana z II w., w sezonie przyciąga do kilku milionów wczasowiczów. A nad złocistą plażą i portem w Alanyi góruje Czerwona Wieża i twierdza seldżucka z XIII w. Z portu warto wybrać się na rejs widokowy statkiem lub gületem, który dawniej służył rybakom do połowów i transportu ryb. Teraz z drewna piniowego buduje się gülety, długie łodzie rozwijające prędkość 8 węzłów na godzinę i zabierające na pokład kilkunastu turystów.
W pobliżu Antalyi zbudowano kompleksy – Topkapi Palace i Kremlin Palace. Topkapi Palace nawiązuje do pałacu sułtańskiego w Stambule. A Kremlin Palace, przypominający wyglądem pałace Kremla i cerkiew Wasyla Błażennego (Błogosławionego) na Placu Czerwonym w Moskwie, stał się dla turystów z Zachodu... namiastką stolicy Rosji.
W Antalyi powstało Międzynarodowe Centra Nurkowania, w którym szkolenia prowadzą profesjonalni instruktorzy. Na Riwierze Tureckiej popularne jest paralotniarstwo, żeglowanie, windsurfing i jeep-safari. A pobliskie góry Taurus, skąd wypływają wartkie potoki, stwarzają dobre warunki do uprawiania kajakarstwa i raftingu.
Z regionu w okolicach Marmaris kajakarze wyruszają rzeką Dalyan, łączącą jezioro Koycegiz z Morzem Śródziemnym. Płynąc w kierunku piaszczystej plaży Iztuzu, zaliczanej do najpiękniejszych nad Morzem Egejskim, można oglądać grobowce wykute w skale w II wieku p.n.e. Na wzgórzu widnieją ruiny akropolu, starożytny teatr na 1,5 tys. widzów, agora i łaźnia rzymska.