Jak wybrać biuro podróży aby nie stracić urlopu i pieniędzy

Autor: Kłossowska Anna
Data: 09-07-2012 r.

Upadki renomowanych biur podróży - Triady i Sky Clubu zachwiały nie tylko branżą turystyczną. Zaufanie do pośredników nadwerężyły już wcześniej bankructwa Orbis Travel i Selectours w 2010 r. Jednak nie można też generalizować i ulegać zbytnim emocjom. Na rynku działa obecnie 3,2 tys. licencjonowanych organizatorów turystyki. Wśród nich są jeszcze stabilne, rzetelne firmy, którym można zaufać.

Jak znaleźć godne zaufania biuro podróży

  • Zapoznać się z publikowanymi co roku rankingami liderów, opracowywanymi przez prasę branżową, jak „Wiadomości turystyczne”. Zgodnie z ostatnim, najnowszym, Itaka, TUI, Rainbow Tours, Neckermann, Alfa Star to obecnie pięć największych biur podróży w Polsce. Na dalszych miejscach rankingu uszeregowanego według zeszłorocznych obrotów, uplasowały się: Wezyr Holidays, Sky Club, Sun & Fun, Ecco Holiday i Trade & Travel.
  • Sprawdzić, czy wybrane przez nas biuro wpisane jest do rejestrów: Urzędu Marszałkowskiego, Krajowego Rejestru Sądowego i Krajowego Rejestru Długów. Dostęp do tych ostatnich dwóch jest odpłatny, ale warto do nich zajrzeć. Zwłaszcza Serwis Ochrony Konsumenta KRD jest tu dobrym adresem. Dowiemy się z niego, czy i na ile oraz jak długo biuro jest zadłużone, kto jest wierzycielem i czy dłużnik go nie kwestionuje. Obecnie w rejestrze figuruje aż 446 podmiotów (rok temu było ich tylko 204).
  • Sprawdzić, ile wynosi gwarancja ubezpieczeniowa biura. Im wyższa tym lepiej, choć to niestety nie rozwiązuje problemu. Kwoty gwarancji są bowiem w większości przypadków za niskie, aby klient mógł liczyć na pełny zwrot kosztów wyjazdu. Wynika to z nieprecyzyjnych zapisów ustawy o turystyce, która pozwala na „omijanie” prawa – biura na przykład, aby oszczędzić na ubezpieczeniach, obniżają gwarancje.

 

  • Przy wyborze wyjazdu nigdy nie należy kierować się wyłącznie niską ceną. Zwłaszcza, gdy jest ona wyjątkowo „okazyjna”. To częsty wabik tzw. biur-krzaków, pragnących złowić naiwnego klienta. Zamiast ulec magii wypoczynku w tropikach za 5 zł, warto przestudiować analogiczne oferty konkurencyjnych firm – im więcej, tym lepiej. Wtedy poznamy rzeczywiste widełki cenowe i będziemy mogli ocenić, czy „okazja” rzeczywiście mieści się w ich dolnych granicach. Porównywanie cen może też sprawić, że wybierzemy kompletnie inną, za to pewną propozycję wyjazdu.
  • Warto też wziąć pod uwagę opinie znajomych, którzy wcześniej korzystali z usług danego touroperatora oraz tych zamieszczanych na forach internetowych. Ostatnia opcja pomoże nam wykluczyć podmioty, które świadczą niesatysfakcjonujące usługi. Jednocześnie jednak miejmy się też na baczności przed opiniami wystawiającymi konkretnej firmie jedynie laurki. To też może być podejrzane, bo sugeruje, że to pracownicy biura lub zatrudniona przez nie firma uprawia w ten sposób zakamuflowany PR. Taka praktyka stosowana jest często na stronach internetowych biur. Nota bene, Amerykanie właśnie od niej odchodzą, dopuszczając na firmowych stronach również krytykę, co daje efekt większej wiarygodności. Przecież nobody is perfect, choć zależy nam, aby usługodawca jak najbardziej zbliżył się do ideału. Za to mu przecież w końcu płacimy!

Kłossowska Anna

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Opinie czytelników

data:

Ja właśnie bazuję na opiniach znajomych. Tak koleżanka poleciła mi New Poland, w tym roku ich wypróbowałam na wycieczce i wiem, że zostanę z nimi na dłużej. Chciałabym kiedyś wyjechać poza Europę, może z nimi mi się uda.

Ocena użytkownika:
4
Zgłoś naruszenie regulaminu

Zobacz także

Mądra pochwała, twórcza krytyka

pobierz

Jak nauczyć dziecko dbania o porządek

pobierz

Ziołowa apteczka

pobierz

Zdrowy kręgosłup i stawy

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 28924 )
Array ( [docId] => 28924 )