Zależy od destynacji naszej wyprawy, od funduszy jakie planujemy na nią przeznaczyć, od rodzajów atrakcji i co najważniejsze, od naszego temperamentu i charakteru, który określi nam jakim typem turysty jesteśmy.
W tej części omówię wyżywienie serwowane podczas wyjazdów all-inclusive.
Wyżywienie
Jest to jeden z najważniejszym powodów, dla których ludzie decydują się na wyjazdy all-inclusive. Nie trzeba się martwić ani o ilość czy dostępność jedzenia, ani o częstotliwość i regularność posiłków. Zapłaciłeś, więc jesz ile chcesz, tym bardziej, że wyżywienie ma najczęściej formę bufetu czy też „szwedzkiego stołu”, do którego możesz podchodzić wielokrotnie i nakładać sobie tyle, ile zmieści Ci się na talerz.
Mimo to, poszczególne resorty hotelowe (nawet jeśli mają taką samą liczbę gwiazdek) mogą diametralnie różnić się pod względem jakości potraw, które serwują; czego nie zrekompensuje nawet duża ilość jedzenia.
Ci, którzy zdecydują się na standardową opcję, bez wykupionego z góry pakietu wszystkich posiłków, muszą co prawda każdorazowo po jedzeniu sięgać do portfela, jednak mogą za to cieszyć się cenną sposobnością wyboru.
Próbowanie lokalnych przysmaków przyrządzonych z typowych dla danego miejsca produktów, jadanie posiłków w miejscowych, klimatycznych restauracyjkach, czy to we włoskich trattoriach, greckich ouzeriach czy też w hiszpańskich tapas-barach, łącznie z próbą złożenia zamówienia w języku tubylców, jest dla wielu ludzi kolejną fantastyczną przygodą w podróży.