Pomysł na weekend w Polsce – Kraina Bugu

Kategoria: Trasy
Autor: Kłossowska Anna
Data: 31-08-2012 r.

Szlak Bunkrów Linii Mołotowa, araby kupowane przez szejków, dinozaury, unikatowe cerkwie i synagogi, szlacheckie dworki i wykwintne pałace – atrakcji nad Bugiem nie brakuje. Wcale nie trzeba ich szukać za granicą, gdzie drożej i nie koniecznie ładniej.

Dolina Bugu to nadal region przez Polaków mało znany. A szkoda, bo jest to idealna meta na weekendy – chociażby dla warszawiaków - ale i na dłuższe pobyty – zarówno letnie, jak i urlopy jesienne, kiedy lasy kuszą bogactwem grzybów. To też idealne miejsce do poznania różnorodności kulturowej, jaka niegdyś w znacznie większym stopniu była udziałem tych ziem i z której nadal czerpią lokalni mieszkańcy. Niegdyś kwitło tu osadnictwo żydowskie, obok siebie żyli Tatarzy, unici i prawosławni i, oczywiście katolicy. Pozostały po nich pamiątki w postaci cerkwi, synagog, kirkutów, mizarów – nazwy niektórych z nich brzmią dziś już obco. Tędy przebiegał wielki szlak żeglugowy na Bugu, łącząc Gdańsk z Rusią Halicką i terenami dziś należącymi do Ukrainy. Teraz też po Bugu można pływać – kajakiem, po wyznaczanych trasach, przeprawiać się w wielu miejscach promem, katamaranem w luksusowych ośrodkach spa, jakich coraz więcej powstaje w borach nad brzegiem rzeki.

Do zwiedzania i oglądania jest tu całe mnóstwo. Prawdziwym hitem jest oczywiście stadnina koni w Janowie, a właściwie 2 km dalej, we wsi Wygoda. Tutaj odbywają się słynne aukcje Pride of Poland  z udziałem arabskich szejków, ale i VIP-ów jak Charlie Watts, perkusista The Rolling Stones, ze swoją żoną Shirley, którzy z tej okazji zjeżdżają nad Bug co roku i wydają na ukochane konie milionowe kwoty. Na dzieci czeka Jurajski Park Dinozaurów w Jurowcach z modelami prehistorycznych gadów naturalnej wielkości, ale i zamek w Liwie nad Liwcem, dopływem Bugu, gdzie co roku organizowany jest festyn archeologiczny i turniej rycerski. 

W wielu miejscach nad Bugiem wyrastają bunkry – to pamiątka po biegnącym tutaj Szlaku Bunkrów Linii Mołotowa z okresu II wojny światowej. Ciągnie się on od Wólki Nadbużnej przez Anusin, Olendry, Maćkowicze, Osłowo do Mielnika (dwa bunkry znajdują się na przykład w Drohiczynie – na jednym z nich, tuż przy zakolu Bugu, ustawiono turystyczne stoliki!). Wspaniałe są nadbużańskie cerkwie: w Czarnej Cerkiewnej i Czarnej Wielkiej, w Tokarach (będąc tu warto zajrzeć do autentycznego, drewnianego młyna nad rzeką!), Żerczycach, Teletyczach  i oczywiście na słynnej górze krzyży Grabarce, świętym miejscu prawosławia, które najlepiej zobaczyć wieczorem, gdy nie ma już tłumów. Ciekawym przykładem synagogi, po wojnie przerobionej na kino jest ta w Milejczycach. Najliczniejszą kolekcję żydowskiej sztuki kamieniarskiej na południowym Podlasiu stanowi zbiór macew czyli tablic nagrobnych z cmentarza w Łosicach.

Na uwagę zasługują tutejsze pałace. Z tych odrestaurowanych warto polecić pałace w Korczewie, Ruskowie, Ossolińskich w Sterdyni, w Konstantynowie.

Niszczeją natomiast, ale mimo to warte są zobaczenia  m.in. zespół dworsko-pałacowy w Bachorzy, Hruszniewie czy w Krzyczewie, gdzie, tuż obok, stoi – nowiutki pomnik… Janko Muzykanta! Liczne są dwory szlacheckie, działające często jako hotele. Pojawiają się na przykład takie pomysłowe rozwiązania jak Dwór i Zaścianek w Borsukach. Pierwszy z nich pełnił wcześniej przez sto lat funkcję szkoły podstawowej, drugi to dawna plebania kościoła rzymsko-katolickiego, przeniesiona tu ze wsi Neple. Można tu przyjechać na wypoczynek.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Mądra pochwała, twórcza krytyka

pobierz

Jak nauczyć dziecko dbania o porządek

pobierz

Ziołowa apteczka

pobierz

Zdrowy kręgosłup i stawy

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 35856 )
Array ( [docId] => 35856 )