Jednak w tym przypadku – z uwagi na zdecydowanie krótszy czas rozkładu masy organicznej i towarzyszące mu procesy chemiczne – nie doszło do wytworzenia surowca o pełnych walorach energetycznych.
Gdyby torf był poddawany procesowi dalszej obróbki termochemicznej w skorupie ziemskiej, jego wartość jako paliwa dalej by rosła. W ciągu następnych milinów lat, surowiec który obecnie zalega na powierzchni Ziemi, byłby przykrywany kolejnymi warstwami – co przy rosnącej temperaturze i braku powietrza – doprowadziłoby w konsekwencji do wytworzenia węgla kamiennego lub brunatnego.
W tej sytuacji mamy więc do czynienia ze swego rodzaju półproduktem, który – oprócz wartości opałowych - ma również istotne zastosowanie w innych dziedzinach. Oprócz węgla, torf zawiera także domieszki m.in. piasku oraz różnego rodzaju związków np. żelaza czy wapnia. Z racji swojej struktury, zawierającej wiele czynnych składników organicznych, które powstają na bazie rozpadu masy roślinnej, jest bardzo bogaty w minerały.