Lekarz dentysta sam będzie musiał zdecydować, jak zadbać o dane osobowe swoich pacjentów i kontrahentów. O tym, w jaki sposób należy dbać o dane osobowe, decyduje podmiot, który tego typu informacje zbiera, magazynuje i przetwarza. W przypadku kontroli lekarz dentysta będzie musiał udowodnić, że dochował wszelkiej staranności, aby nie doszło do zdarzeń niepożądanych. Dodatkowo o fakcie naruszenia danych osobowych trzeba będzie poinformować prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w ciągu 72 godzin po stwierdzeniu naruszenia.
NIK: dentysto wystrzegaj się błędów w dokumentacji medycznej
Niestety rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, które zacznie obowiązywać 25 maja 2018 r., nie zawiera żadnych schematów postępowania. Co to oznacza w praktyce?
Nawet jeśli lekarz dentysta zacznie współpracować ze specjalistyczną firmą, która będzie chroniła dane osobowe, nie uchroni go to od odpowiedzialności. A kary finansowe mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dodatkowo osoby kierujące publiczną placówką medyczną będą musiały zamieścić na stronie internetowej upomnianego podmiotu informacji o incydencie naruszenia ochrony danych osobowych. Informacja taka powinna być uzupełniona o kroki, jakie podjęto, aby przeciwdziałać takim sytuacjom. Nadszarpnięta reputacja może utrudnić takiej osobie kontynuowanie kariery na stanowiskach kierowniczych w branży medycznej.
Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie (KZD.430.002.2015 Nr ewid. 199/2015/P/15/061/KZD) zwraca uwagę, iż placówki medyczne nie przykładają wystarczającej wagi do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, choć są to dokumenty wpływające na przebieg leczenia, postępowania sądowe czy rozliczenia z NFZ.
Najwięcej nieprawidłowości odnotowano w dokumentacji prowadzonej w lecznictwie ambulatoryjnym, gdzie niemal we wszystkich badanych kartach pacjentów – w 924 spośród 930 badanych dokumentacji – stwierdzono przypadki naruszenia przepisów dotyczących dokumentacji medycznej. W wielu wypadkach problemem była także czytelność wpisów w dokumentacji pacjentów.
Spośród 24 świadczeniodawców objętych kontrolą 10 podmiotów nie prowadziło rejestrów wniosków o udostępnienie dokumentacji medycznej (pacjentom lub osobom upoważnionym) lub prowadziło je nierzetelnie. Blisko połowa skontrolowanych placówek nie zapewniła odpowiednich warunków przechowywania dokumentacji medycznej, zabezpieczających ją przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub utratą, a także przed dostępem osób nieuprawnionych.
Zobacz także:
Tagi: dokumentacja medyczna
