Ile pracuje nauczyciel?

Na spotkaniu z wyborcami, które odbyło się 18 listopada, prezes PiS podkreślił, że nauczyciele mają bardzo dużo urlopów i przerw w pracy, a dodatkowo pracują po 18 godzin tygodniowo w klasie. 

W nawiązaniu do tego oświadczenia, Związek Nauczycielstwa Polskiego wylicza ile tak naprawdę pracują polscy nauczyciele. ZNP zaznacza, że publiczne wypowiedzi, które zrównują wymiar pensum z tygodniowym czasem pracy nauczycieli są niesprawiedliwe i niezwykle szkodliwe społecznie, bo podważają status zawodowy nauczycieli. 

Z przedstawionego przez Instytut Badań Edukacyjnych raportu wynika, że nauczyciele pracują średnio 47 godzin tygodniowo. W skład ich obowiązków wchodzi około 54 czynności - wylicza Związek Nauczycielstwa Polskiego. Zauważa także, że w szkołach nie ma odpowiednich warunków ani lokalowych ani technicznych do wykonywania niektórych obowiązków, dlatego lwią część swojej pracy nauczyciele są zmuszeni zabierać do domów. 

Trzeba również mieć na uwadze, że każda godzina lekcyjna wymaga odpowiedniego przygotowania. 

Przygotowanie lekcji, sprawdzanie prac domowych, klasówek czy tworzenie niezbędnej do pracy dokumentacji to czynności, które nauczyciele najczęściej wykonują w domu i są to działania, których nie widać. Trudno się zgodzić na takie uproszczenie, w którym do czasu pracy nauczycieli nie wlicza się pracy w domu, a nawet nie uwzględnia się spotkań z rodzicami czy udziału w posiedzeniach rady pedagogicznej, tworzenia wymaganej przepisami dokumentacji etc. 

Do czasu potrzebnego do wykonywania niezbędnych czynności trzeba dołożyć jeszcze wynagrodzenie. Mamy więc średnio ok 190 godzin miesięcznie za które początkujący nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3424 zł brutto, nauczyciel mianowany 3597 zł brutto, a dyplomowany 4224 zł brutto. To wynosi odpowiednio: od 18 do 22 zł brutto na godzinę. 

Minister Czarnek zaproponował podwyższenie płacy nauczycieli w zamian za zwiększenie pensum o 4 godziny i wprowadzenie dodatkowych 8 godzin karcianych. Nie zgodziły się na to związku zawodowe, zaznaczając, że prowadziłoby to do faktycznego zmniejszenia stawki godzinowej wynagrodzenia.