Związek Nauczycielstwa Polskiego pozytywnie odnosi się do obniżenia wieku szkolnego do 6 lat, zwraca jednak uwagę, że w szkołach podstawowych muszą działać świetlice. Nowości oświatowe muszą uwzględniać potrzeby dzieci i ich rodziców, co dla nauczycieli oznacza konieczność rzetelnego przygotowywania zajęć.
Przygotowując placówkę na przyjęcie sześciolatków do pierwszej klasy dyrektor szkoły powinien w sposób szczególny zadbać o zorganizowanie świetlicy. Podczas konferencji prasowej prezes ZNP wyjaśniał, że świetlica to nie tylko miejsce, w którym dziecko czeka na rodziców, ale również możliwość wspierania jego rozwoju, również jeżeli dziecku jest potrzebna pomoc psychologiczno-pedagogiczna.
Rodzice sześciolatków sprawdzają czy dyrektor szkoły zapewnia opiekę w świetlicy
W opinii ZNP rodzicom sześciolatka łatwiej jest podjąć decyzję o zapisaniu dziecka do szkoły podstawowej, jeżeli jest w niej zapewniona opieka świetlicowa. Jeżeli świetlicy nie ma – dyrektor szkoły nie zapewni dzieciom opieki po zakończeniu lekcji. Ponadto wielu rodziców wolałoby, aby dziecko jak najdłużej miało możliwość uczenia się przez zabawę z rówieśnikami i są przekonani, że taką możliwość dają zajęcia w świetlicy szkolnej.
Pomoc psychologiczno-pedagogiczna w świetlicy
Świetlica szkolna nie powinna być jedynie miejscem, gdzie uczniowie po zakończeniu lekcji czekają na opiekunów. Do jej zadań należy również organizowanie różnorodnych zajęć wspomagających rozwój i adaptację do nowych warunków uczenia się. Dyrektor szkoły powinien szczególną uwagę zwracać na to, co robią dzieci przebywające w świetlicy, szczególnie jeżeli jest im również udzielana pomoc psychologiczno-pedagogiczna. Należy pamiętać, że aby zajęcia były efektywne, grupa znajdująca się pod opieką jednego nauczyciela nie powinna przekroczyć 25 osób.
Zajęcia w świetlicach szkolnych nie są atrakcyjne
ZNP alarmuje, że zajęcia w świetlicy są dla nauczycieli formą realizacji godzin karcianych, ale nie są w tym czasie prowadzone konkretne zajęcia. Tymczasem czas spędzany w świetlicy powinien być wykorzystany na udzielanie pomocy w nauce oraz rozwiązywaniu zadań domowych, organizowanie gier i zabaw ruchowych – także na świeżym powietrzu, rozwijanie zainteresowań i uzdolnień, uczestnictwo w kulturze czy kształtowanie nawyków higieny i dbania o zdrowie. Okazuje się, że w większości przypadków dyrektor szkoły nie poświęca wystarczającej uwagi zajęciom świetlicowym i marginalizuje ich znaczenie.
Wprowadzając nowości oświatowe MEN musi zwiększyć nadzór nad świetlicami
Związek Nauczycielstwa Polskiego postuluje, aby Ministerstwo Edukacji Narodowej zbadało, w jakim stopniu świetlice zaspokajają potrzeby uczniów oraz czy są gotowe do zorganizowania zajęć dla sześcioletnich uczniów klas pierwszych. Wprowadzając nowości oświatowe MEN musi zwiększyć nadzór na działalnością świetlic, w tym nad przestrzeganiem przepisów dotyczących maksymalnej liczny dzieci w grupie świetlicowej.
ZNP zapewnia, że rodzicom łatwiej jest podjąć decyzję o zapisaniu sześciolatka do pierwszej klasy, jeżeli dyrektor szkoły zapewnia dzieciom bezpieczeństwo i możliwość rozwoju w świetlicy szkolnej.
Źródło: Związek Nauczycielstwa Polskiego
Marta Wysocka
Zobacz także: