Dla wychowawcy klasy rozmowa telefoniczna to ryzykowny sposób współpracy. Osoba informująca z ramienia szkoły nie ma pewności, czy rozmówcą jest rzeczywiście kurator sądowy, nie zawsze może swobodnie się wypowiadać, bo czasem w pomieszczeniu przebywają również inne osoby. Nauczyciel przywołany do telefonu najczęściej nie ma też przy sobie niezbędnej dokumentacji dotyczącej ucznia (dziennik, notatki wychowawcy klasy itp.).
Pedagog szkolny jak pośrednik pomiędzy wychowawcą klasy a kuratorem sądowym
Bywa, że kurator sądowy zwraca się z prośbą o informację do pedagoga szkolnego, ponieważ to on zazwyczaj orientuje się w sytuacji uczniów. Jednak jeśli chodzi o ścisłe i szczegółowe informacje, o które prosi kurator (m. in. aktualne oceny, frekwencja, zachowanie na lekcjach, postępy w nauce, bieżący kontakt rodziców ze szkołą) i tak musi zaczerpnąć opinii wychowawcy klasy i dopiero na tej podstawie sporządzić własną notatkę.