Poduszka finansowa sposobem na rosnące stopy procentowe - UOKiK radzi

W dniu 6 maja 2022 r. wchodzi w życie uchwała Rady Polityki Pieniężnej podwyższająca stopy procentowe NBP. Tym razem wzrosną one o 0,75 pkt. procentowych. Paradoksalnie niektórzy dopatrują się w tym optymistycznej wiadomości, bo spodziewali się podwyżki o cały punkt. Stopa referencyjna osiągnęła właśnie 5,25% w skali roku. To już ósma podwyżka stóp procentowych, tym razem osiągająca poziom najwyższy od 2008 r. Ma być odpowiedzią na inflację, która w kwietniu przekroczyła już poziom 12%. 

Podwyżkę stóp procentowych odczują wszyscy posiadacze kredytów. Szereg przygotowanych dla nich rozwiązań ma ułatwić sytuację, która na skutek rosnących cen i rosnących rat staje się coraz gorsza. Rozwiązaniami prokonsumenckimi chwalił się ostatnio Premier, mówiąc o 4 filarach wsparcia na których opiera się program pomocy kredytobiorcom. 

Możliwości, z których można skorzystać w związku z rosnącymi ratami kredytu przedstawił także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. O możliwościach, które dają przepisy pisaliśmy już w artykule: Program pomocy kredytobiorcom - 4 filary wsparcia. 

Skupmy się na nowatorskich rozwiązaniach, które UOKiK zaprezentował.

Zmniejszenie rat kredytowych może zapewnić zdaniem UOKiK nadpłata kredytu, albo jego całkowita spłata przed terminem. Proste rozwiązanie i niewątpliwie bardzo skuteczne. 

Prócz wielu zalet wskazanych przez Urząd, takich jak zmniejszenie odsetek i kosztów, które trzeba przekazać bankowi, ba - nawet stwierdzenie, że takie rozwiązanie jest korzystniejsze niż założenie lokaty bankowej - ma jedną wadę. Wydaje się, że rozwiązanie jednak nie ma odniesienia do realiów wielu kredytobiorców. Na przykładowym wyliczeniu UOKiK pokazuje, że przy kredycie w wysokości 350 tys. z trzydziestoletnim okresem spłaty, wystarczy od tak wyciągnąć z kieszeni 33 611 zł i wykonać nadpłatę, żeby zachować dotychczasową wysokość raty. 

Pozwolę sobie zauważyć, że wielu kredytobiorców na takie rozwiązanie nie będzie stać. 

Nie ma jednak problemu nie do rozwiązania, bo dla konsumentów, którzy nie mogą skorzystać z nadpłaty, UOKiK proponuje inną strategię budowy swojego bezpieczeństwa finansowego. Jest nim poduszka finansowa. I nie ma tutaj specjalnych przepisów ani merytorycznych fundamentów. Nic z tych rzeczy. Urząd informuje po prostu, że jeżeli konsumenta nie stać na wcześniejszą spłatę kredytu, to powinien odłożyć pieniądze jako tzw. poduszkę finansową, aby sięgnąć po te oszczędności gdy rata kredytu wzrośnie jeszcze bardziej albo gdy np. kredytobiorca straci pracę. Zabezpieczenie finansowe mamy tworzyć poprzez ograniczenie konsumpcji i małymi kroczkami. A jeśli i na to nie możemy sobie pozwolić, to zawsze przecież mieszkanie można wynająć. 

Kredytobiorcy znajdują się w coraz gorszej sytuacji i to jest fakt. Niektórzy realizując marzenia o swoim własnym M, wzięli kredyt na granicy swoich możliwości i teraz sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Niewątpliwie rozwiązania pomocowe są potrzebne, żeby pomóc kredytobiorcom zachować płynność finansową i uchronić przed spiralą zadłużenia. Jednak biorąc pod uwagę okoliczności i to jak trudna jest to dla niektórych sytuacja, publikowanie porad o tym, że problem zniknie jeśli po prostu kredyt zostanie spłacony, albo konsument odpowiednią ilość pieniędzy zaoszczędzi, czy po prostu samemu mieszkając w sumie trudno powiedzieć gdzie, swoje mieszkanie wynajmie - zdają się nie być na miejscu.