Pierwsze podejście zakłada, że aktywowaniu podlegają dodatnie i ujemne różnice kursowe stanowiące korektę ujętych odsetek, będącą różnicą między kosztami finansowania, które jednostka poniosłaby, gdyby zaciągnęła kredyt w walucie funkcjonalnej, a faktycznie poniesionymi kosztami finansowania z tytułu zaciągniętego kredytu w walucie obcej.
Metoda ta wymaga ustalenia teoretycznych odsetek, jakie powstałyby, gdyby jednostka zaciągnęła kredyt w walucie funkcjonalnej. Kwota ta byłaby granicą, do jakiej można aktywować koszt odsetek i różnic kursowych zaciągniętych w kredycie w walucie innej niż funkcjonalna.
Drugie podejście. Zgodnie z drugim podejściem kwotę odsetek w walucie obcej traktuje się jako instrument wbudowany, gdzie kwotą bazową jest wartość odsetek według kursu waluty z dnia otrzymania kredytu i np. forwardu na walutę. W momencie zapłaty odsetek ich wartość ustalana jest zawsze według kursu bazowego, a jej wartość korygowana jest o różnice kursowe, które powstały między dniem zapłaty a dniem powstania zobowiązania. W tej metodzie krańcowy koszt ujmowany w wartości początkowej składnika majątkowego byłby równy wartościowo rozchodowi waluty z rachunku walutowego (zgodnie z przyjętą przez jednostkę metodą: FIFO, średnioważoną).