Gdy pracodawca ewidencjonuje czas pracy w formie rejestrów opracowywanych na podstawie dokumentów, takich jak tarczki lub dane z tachografu i karty kierowcy, łatwo ukryć faktyczne godziny pracy. W takiej przetworzonej formie ewidencji wskazuje się jedynie dni pracy i rodzaje dni wolnych.
Nawet jeśli masz w ewidencji tylko dni, służby kontrolne potrafią wykryć nadgodziny
W niektórych sytuacjach służbom kontrolnym trudno będzie sprawdzić, ile faktycznie kierowca pracował. Ale kontrolerzy mają swoje sposoby, aby się tego dowiedzieć. Jakie?
Jednak to nie gwarantuje bezpieczeństwa pracodawcom, którzy nie rekompensują kierowcom nadgodzin. Każda firma musi przechowywać tarczki lub dane z tachografu i kart kierowców przez rok od ich wytworzenia. W tym czasie możliwa jest precyzyjna kontrola czasu pracy. W przypadku sporu sądowego kierowca może również wykazywać nadgodziny w inny sposób, np. na podstawie zeznań świadków lub własnych notatek dotyczących czasu jazdy w poszczególnych dobach. Kierowca może również przedstawić np. filmy z kamery rejestrującej trasę, na podstawie których sąd będzie w stanie precyzyjnie ustalić jego czas pracy w kolejnych dniówkach.
Przed takimi sytuacjami nie chroni nawet wprowadzenie ryczałtu za nadgodziny. Pamiętaj, że ryczałt musi być ustalony na takim poziomie, aby rekompensować kierowcy wszystkie nadgodziny. Służby kontrolne i tak więc sprawdzają, czy ryczałt zaspokaja roszczenia kierowców.
-
ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz.U. z 2012 r. poz. 1155 ze zm.),
-
ustawa z 26 czerwca 1974 r. − Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502).
Zobacz także:
Tagi: zarządzający transportem
