Zdarzają się sytuacje, w których nie można zapłacić za przejazd drogą objętą systemem viaTOLL z przyczyn niezależnych. To jednak nie uchroni ich przed karą − tak orzekł wojewódzki sąd administracyjny.
Kierowca dostał 3.000 zł kary za nieopłacenie przejazdu po drogach krajowych. Inspekcja Transportu Drogowego wykryła brak opłaty podczas kontroli.
Przed sądem kierujący tłumaczył, że za przejazdy płaci w systemie pre-pay. W dniu kontroli nie wiedział, że środki na koncie już się kończą. Kiedy na urządzeniu viaBOX zaczęła migać czerwona dioda, nie miał przy sobie gotówki, więc poprosił żonę o doładowanie konta przelewem internetowym.
Jednak przelew nie doszedł do skutku, ponieważ usługa online była nieaktywna z winy operatora systemu viaTOLL. Kierowca uznał więc, że nie powinien być ukarany za nieuiszczenie opłaty, ponieważ nie miał wpływu na brak środków.
Sąd nie przyznał mu racji. Przepisy regulujące uiszczanie opłaty elektronicznej nie przewidują możliwości zwolnienia kierowcy z kary w przypadku braku opłaty. Nawet jeśli nie ponosi on winy za jej niezapłacenie. Liczy się tylko to, że kierowca tego nie zrobił. Fakt, że stało się to z przyczyn niezawinionych przez niego, nie ma wpływu ani na samo nałożenie kary ani na jej wysokość.
Podstawa prawna:
- wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 8 stycznia 2013 r., sygn. akt VI SA/Wa 2235/12.
Michał Petranik, starszy asystent sędziego w WSA w Warszawie, specjalista z zakresu transportu drogowego
Zobacz także:
