System EETS w Polsce pojawi się niedługo

Do Sejmu skierowano projekt ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym, który ma na celu wdrożenie European Electronic Toll Service – EETS.

System ma działać w ten sposób, że kierowca zawrze umowę z jednym dostawcą EETS, a ten wystawi mu jedno rozliczenie za naliczone opłaty za przejazdy po obszarze Unii Europejskiej w danym okresie. Kierowca będzie mógł opłacić myto na obszarze wszystkich krajów należących do EETS za pomocą jednego, zamontowanego w pojeździe urządzenia pokładowego, które otrzyma od dostawcy.

Urządzenie będzie potrafiło komunikować się z systemami stosowanymi w różnych krajach europejskich opartych na radiowej technologii mikrofalowej, satelitarnej GPS lub na standardzie GSM. Te regulacje będą stosowane tylko tam, gdzie istnieją elektroniczne systemy poboru opłat.

Termin implementacji decyzji KE upłynął już przeszło trzy lata temu. Teraz prawdopodobnie ustawa zostanie szybko przyjęta i może się okazać, że nie ma z kim współpracować. Obecnie usługa EETS mogłaby obejmować jedynie te odcinki dróg płatnych, którymi zarządza GDDKiA i na których działa elektroniczny system poboru opłat viaTOLL. Ten system nie obejmuje zarządzanych przez koncesjonariuszy odcinków autostrad A1, A2 i A4. Działające na nich manualne systemy poboru opłat należałoby zastąpić systemem elektronicznym i najlepiej, gdyby był to viaTOLL albo z nim kompatybilny.

Nowelizacja nie wprowadzi obowiązku ponoszenia nowej opłaty za poruszanie się po drogach krajowych i przede wszystkim nie wpłynie na poziom obowiązujących cen za przejazd drogami w Polsce.