Jednak obywatele Niemiec mogliby odliczyć tę kwotę od podatku. Każdy właściciel pojazdu poruszającego się po drogach i tak płaci co roku kilkaset euro podatku. Oznacza to, że niemieccy kierowcy nie będą musieli dopłacać do jazdy autostradami, a do utrzymania dróg dołożą się tylko cudzoziemcy.
Zgodnie z unijnym prawem wszyscy obywatele UE powinni być traktowani równo. Komisja Europejska uznała za niedopuszczalne, aby niemieckie autostrady były płatne dla kierowców z zagranicy. Obcokrajowcy nie mogą być dyskryminowani względem mieszkańców kraju, jeśli chodzi o płatność za przejazd drogami. Niemcy wymyśliły sposób na obejście tego przepisu – jest nim właśnie system odliczeń.
Nie tylko KE sprzeciwia się pomysłowi pobierania opłat od obcokrajowców. Także w Niemczech jest wielu przeciwników. Pojawiają się opinie, że wpływ z takich opłat nie będzie znaczący, a jedynie zniechęci cudzoziemców do podróżowania po Niemczech.