Wyznaczenie nierealnego terminu realizacji zamówienia

Data: 14-10-2013 r.

Inwestor, ustalając czas ukończenia prac datą kalendarzową, ryzykuje jego niedotrzymaniem przez wykonawcę. Zanim określi konkretny termin realizacji zamówienia, powinien wziąć pod uwagę wszelkie niezależne od niego okoliczności, które mogą decydować o przesunięciu dnia ukończenia robót. Są nimi przykładowo procedury odwoławcze, czy konieczność dokonywania wyjaśnień i modyfikacji treści siwz.

Pewien inwestor prowadził procedurę przetargu ograniczonego. Jego przedmiotem była budowa dwujezdniowej drogi wraz z obustronnymi drogami dojazdowymi służącymi do obsługi ruchu lokalnego. Inwestycja była skomplikowana i zawierała w sobie wiele elementów. W ogłoszeniu o zamówieniu zamawiający wyznaczył termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu na 32. dzień, licząc od chwili przekazania ogłoszenia do publikacji w Dzienniku Urzędowym Wspólnot Europejskich. Jednocześnie mimo, iż nie był wówczas w stanie przewidzieć, jak długo potrwa procedura przetargowa, termin realizacji zamówienia określił w ogłoszeniu konkretną datą. Już wówczas budził on kontrowersje.

Ze względu na błąd w opisie przedmiotu zamówienia popełniony w treści ogłoszenia złożenie wniosków zostało przesunięte o 14 dni w stosunku do pierwotnej daty. W postępowaniu wzięło udział 25 podmiotów. Z uwagi na dużą liczbę wniosków oraz konieczność wzywania wykonawców do uzupełniania oraz wyjaśniania ich treści, procedura ich sprawdzania i oceny znacznie przeciągnęła się w czasie.

Jak pokazuje doświadczenie, zamawiający nie powinni wskazywać w siwz terminów realizacji zamówienia oznaczonych konkretną datą, szczególnie w przypadku postępowań prowadzonych w trybie przetargu ograniczonego. Czas zakończenia takiej procedury często ulega przesunięciu i jest nieprzewidywalny.

Dodatkowo postępowanie warto wszczynać dopiero w momencie, kiedy zamawiający dysponuje wszelkimi stosownymi decyzjami administracyjnymi, a w szczególności pozwoleniem na budowę oraz wówczas gdy posiada prawo własności wszystkich działek stanowiących plac budowy. Takie rozwiązanie przesunie być może moment podpisania umowy. Z pewnością jednak nastąpi to szybciej, niż w sytuacji gdy konieczne będzie unieważnienie procedury i rozpisanie nowego przetargu.

Dominika Perkowska, prawnik, praktyk z wieloletnim doświadczeniem w dziedzinie zamówień publicznych, obecnie główny specjalista ds. zamówień publicznych w firmie wykonawczej


Zobacz także:

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Jak wygrywać przetargi

pobierz

Opis przedmiotu zamówienia

pobierz

5 najważniejszych zmian w nowelizacji Prawa zamówień publicznych

pobierz

Jak stosować nowe przepisy Prawa zamówień publicznych?

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 32416 )
Array ( [docId] => 32416 )