Świadczenia socjalne – chociaż stanowią przychody ze stosunku pracy – nie są wynagrodzeniem za pracę. Mają – jak sama nazwa wskazuje – charakter socjalny, tj. powinny służyć wsparciu pracowników znajdujących się w trudniejszej sytuacji materialnej. Stąd zasadniczym kryterium przyznawania świadczeń z funduszu socjalnego jest kryterium socjalne, tj. stan majątkowy pracownika, sytuacja rodzinna, zdrowotna itp.
Ponieważ świadczenia socjalne nie są wynagrodzeniem za pracę, oznacza to, że nie podlegają one ochronie przed egzekucją właściwą dla płacy pracowniczej (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 17 lutego 2004 r., I PK 217/03). W konsekwencji nie mają do nich zastosowania ograniczenia w potrąceniach, przewidziane w art. 87 i nast. Kodeksu pracy. Komornik, dysponując prawomocnym tytułem egzekucyjnym, może więc zażądać przekazania danego świadczenia socjalnego w całości na poczet długu.
W przypadku świadczeń socjalnych czynności, jakie powinien wykonać pracodawca w ramach realizacji orzeczenia sądu lub organu będącego wierzycielem ubezpieczonego – pracownika, będą takie same jak w przypadku egzekucji z wynagrodzenia za pracę.
Przykład:
Pracownik otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 1500 zł. Z jego wynagrodzenia co miesiąc pracodawca potrąca 555 zł tytułem zasądzonych prawomocnie alimentów na jego dwoje małoletnich dzieci. Pracownik ten ma jeszcze do spłacenia zaległości z tytułu czynszu za mieszkanie spółdzielcze, którego jest posiadaczem. Dług z tytułu zaległości czynszowych z końcem 2011 r. sięgnął 10 000 zł i spółdzielnia wystąpiła na drogę sądową w celu odzyskania długu.