Jednym z uprawnień pracownika jest prawo do godziwego wynagrodzenia, z którym skorelowany jest obowiązek pracodawcy do jego wypłaty. Naruszenie prawa pracownika do wynagrodzenia może przybrać dwie formy. Może polegać bowiem polegać na:
całkowitym pozbawieniu pracownika takiego prawa (czyli odmowa wypłaty wynagrodzenia), jak też
bezprawnym jego ograniczeniu (czyli wypłata tylko części wynagrodzenia mimo braku podstaw do dokonania potrącenia).
Aby można było mówić o odpowiedzialności pracodawcy, musi on uchybiać owym prawom z chęci wyrządzenia przykrości czy też dokuczenia pracownikowi. Potwierdza to uchwała Sądu Najwyższego z 9 czerwca 1976 r. (VI KZP 13/75, OSNKW 1976, Nr 7-8, poz. 86):
Sprawcą czynów zabronionych może być przede wszystkim pracodawca, a więc podmiot zatrudniający pracowników, o ile oczywiście jest on osobą fizyczną i osobiście wykonuje czynności w sprawach z zakresu prawa pracy lub ubezpieczeń społecznych. W wypadkach, gdy pracodawca jest jednostką organizacyjną lub osobą fizyczną, która nie wykonuje wskazanych czynności osobiście, sprawcą omawianych czynów zabronionych może być osoba pełniąca funkcje zarządzające, osoba tworząca bądź wchodząca w skład organu zarządzającego, a także inna wyznaczona do wykonywania tych czynności osoba (art. 3[1] § 1 i 2 kp).