Podróżą służbową jest wykonywanie zadania służbowego poza stałym miejscem pracy pracownika lub poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy. W ryzyko związane z delegacjami należy wliczyć możliwość ich późnego zakończenia a co za tym idzie, późnego powrotu nocnego do domu. W takiej sytuacji pracodawcy często dają podwładnym dzień wolny po podróży.
Żaden przepis prawa pracy nie wskazuje, aby trzeba było za taką usprawiedliwioną nieobecność w pracy po delegacji zapłacić. W szczególności prawa do wynagrodzenia za taki dzień wolny nie przyznaje pracownikowi § 16 rozporządzenia w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, który wymienia okoliczności, w jakich pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia pomimo niewykonywania pracy.
Niemniej jednak wykładnia przepisów skłania do wniosku, że za dzień wolny po delegacji pracodawca powinien pracownikowi zapłacić normalne wynagrodzenie za pracę. Podróż służbowa jest bowiem zawsze wykonywana na polecenie pracodawcy i dlatego pracownik nie powinien ponieść żadnego uszczerbku z powodu np. złej organizacji czasowej delegacji. A zatem pozbawianie pracownika prawa do wynagrodzenia za dzień wolny udzielony mu z powodu podróży służbowej w godzinach nocnych wydaje się być nieuzasadnione.
Podstawa prawna:
- art. 775, 128, 132, 133 Kodeksu pracy,
- § 3 pkt 5, § 16 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. Nr 60, poz. 281 ze zm.)