Postępowanie profilaktyczne nigdy do końca nie gwarantuje całkowitego wyeliminowania ryzyka wystąpienia nagłych zdarzeń. Każdy bowiem z ludzi nosi w sobie pewne ryzyko wystąpienia różnych chorób organicznych. Dlatego dobrze jest znać zasady i sposoby udzielania pierwszej pomocy w nagłych przypadkach np. takich jak napad padaczkowy.
Objawami „napadu padaczkowego” są:
nagła utrata przytomności,
napięcie mięśni całego ciała,
drgawki,
zaciśnięcie zębów,
zaburzenia oddychania (świszczący oddech),
ślinotok.
Niekiedy w takich sytuacjach dochodzi także do bezwiednego oddania moczu i stolca. Mimowolne ruchy rąk i nóg u takiej osoby nie muszą być nasilone, czasem są to tylko nieznaczne pojawiające się oraz słabnące drżenia.
Nagła utrata przytomności z drgawkami, czyli tzw. napad padaczkowy, wymaga spokojnego postępowania z poszkodowanym. Nie należy „walczyć” z taką osobą. Nie wolno wciskać żadnych metalowych przedmiotów do dłoni. Należy natomiast chronić jej głowę, zabezpieczyć zęby (np. wkładając między nie skórzany pasek) i czekać na samoistne ustąpienie drgawek. W „napadzie padaczkowym” trzeba delikatnie przytrzymać chorego, tak aby nie doznał dodatkowych urazów o przedmioty czy meble. Można rozluźnić odzież chorego oraz należy chronić jego oczy przed migającym światłem.
Język trzeba sporadycznie chronić przed przygryzieniem w czasie skurczów mięśni żuchwy, najlepiej zwiniętym bandażem lub ubraniem podanym do przygryzienia – nigdy zaś własnym palcem.
Po ustąpieniu drgawek trzeba ułożyć nieprzytomnego na boku w pozycji bezpiecznej (tzw. pozycji bocznej ustalonej) i chronić go przed ewentualnym wychłodzeniem (np. kocem lub folią termoizolacyjną NRC).
Po uspokojeniu się drgawek zawsze wskazana jest kontrola lekarska chorego, o ile nie wezwaliśmy profesjonalnej pomocy już do nieprzytomnego.
Czynnikiem predysponującym do wyzwolenia się napadu drgawek jest każde pogorszenie równowagi organizmu chorej osoby, mianowicie:
- zmęczenie,
- odwodnienie,
- przegrzanie,
- leki,
- alkohol,
- emocje,
- uraz,
- zatrucie.
Szczególnymi czynnikami biofizycznymi mogącymi spowodować utratę przytomności i drgawki są migające światło lub pulsujący dźwięk. Każdy, nawet zupełnie zdrowy człowiek, może stracić przytomność w reakcji na określoną częstotliwość i natężenie migającego światła.
Chory na
padaczkę (epilepsję) niekoniecznie zawsze musi mieć drgawki. Znacznie częściej zdarzają się krótkotrwałe utraty świadomości (napady absencyjne) niezauważalne dla chorego, a także dla jego otoczenia. Realne zagrożenie pojawia się w takich przypadkach wtedy, gdy cierpiący na epilepsję
pracownik jest kierowcą lub operatorem urządzeń mechanicznych.
Adam M. Pietrzak, specjalista w zakresieanestezjologii i medycynyratunkowej
Zobacz także: