Przekaz reklamowy nie musi być wcale zlepkiem argumentów, które mają przekonać odbiorcę do zakupu konkretnego produktu. A może zamiast potwierdzeń, że dana rzecz jest dokładnie tą, której potrzebuje Twój klient, warto mu przedstawić historię, która nie będzie pozornie wywierała na niego żadnego wpływu. Badania dowodzą, że opowieści narracyjne są w stanie wpłynąć na decyzję odbiorcy nawet w większym stopniu niż skonkretyzowany przekaz reklamowy.
Tradycyjne posty reklamowe, w których wymieniane są konkretne atuty danego produktu, wzbudzają w kliencie tzw. myślenie dywergencyjne. Klient, który widzi konkretne powody, dla których powinien zakupić daną rzecz, zaczyna je analizować. Zwykle odnosi je do swoich realnych potrzeb, co w praktyce może bardzo często prowadzić do rezygnacji z zakupu. Powiązanie komunikatu reklamowego z własnym doświadczeniem czy posiadanych schematów, które ma miejsce w tradycyjnej reklamie, nie we wszystkich przypadkach będzie skutkowało powodzeniem strategii marketingowej.