Kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych w zakładzie, a także pracownicy zarządzający zakładem (w tym także główni księgowi) nie mają co do zasady prawa do wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Są jednak wyjątkowe przypadki, kiedy trzeba im takie wynagrodzenie wypłacić.
Jeśli pracownik zarządzający zakładem (np. główny księgowy) ma powierzone – choćby bez formalnego wyodrębnienia – jakieś inne obowiązki (niezwiązane z jego kierowniczym stanowiskiem osoby zaradzającej, to za nadgodziny wypracowane w czasie takiej dodatkowej pracy należy mu się rekompensata. Rekompensata należy się oczywiście tylko za te zadania, które nie wiążą się z pracą na stanowisku osoby zarządzającej zakładem i zostały pracownikowi powierzone przez pracodawcę. Jeśli natomiast kierownik sam decyduje się podjąć jakieś dodatkowe czynności, nie należy się rekompensata za ewentualne nadgodziny, które w związku z tym powstaną.