Jeśli powstanie szkody nastąpiło z winy nieumyślnej (lekkomyślności lub niedbalstwa), wówczas podwładny odpowiada jedynie w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę. Nie obejmuje to spodziewanych korzyści, które pracodawca mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Pracownicze odszkodowanie w razie nieumyślnego wyrządzenia szkody nie przekracza więc wartości tego, co pracodawca posiadał i czego został pozbawiony z nieumyślnej winy pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 1975 r., I PR 291/74, OSNC 1976/1/15).
Natomiast w przypadku powstania szkody z winy umyślnej, pracownik zobowiązany jest wyrównać nie tylko stratę rzeczywistą, ale też utracone korzyści, czyli to co pracodawca mógłby zyskać, gdyby szkoda nie została spowodowana (pkt 3 uchwały Sądu Najwyższego z 29 grudnia 1975 r., V PZP 13/75, OSNC 1976/2/19).