W przypadku porzucenia pracy – czyli gdy gdy pracownik przestaje przychodzić do pracy – ciężko narusza on swoje podstawowe obowiązki. W takim przypadku pracodawca może go zwolnić dyscyplinarnie. Jednak stosunek pracy takiego pracownika nie wygasa automatycznie. Dopóki pracodawca nie wręczy podwładnemu zwolnienia dyscyplinarnego, dopóty pozostaje on nadal oficjalnie w zatrudnieniu. Nie otrzymuje wówczas wynagrodzenia, ale np. liczy mu się staż pracy. Nabywa za to np. prawo do urlopu wypoczynkowego – jeśli nieobecność trwa tylko kilka dni. Dopiero bowiem nieobecność nieusprawiedliwiona trwająca co najmniej miesiąc pomniejsza wymiar tego urlopu.
W razie porzucenia pracy trudno uzyskać odszkodowanie od pracownika
Gdy podwładny oświadcza: „zwalniam się bez wypowiedzenia”, zatrudnienie natychmiast ustaje. Jeśli pracownik zrobił to bez ważnego powodu, firma może żądać odszkodowania. Natomiast w przypadku porzucenia pracy, umowa sama nie wygasa, a odszkodowanie trudno uzyskać.
Pomniejszanie urlopu za czas nieobecności
Pracownik zatrudniony od początku roku porzucił pracę 15 lutego, ale dopiero 4 kwietnia otrzymał zwolnienie dyscyplinarne z tego powodu. W tym czasie miał tylko 1 pełny miesiąc (od 15 lutego do 14 marca) i 20 dni nieusprawiedliwionej nieobecności. A zatem można pomniejszyć urlop tylko o 1/12 rocznego wymiaru. Pracownik otrzyma więc urlop w wymiarze: 4/12 – 1/12 = 3/12 rocznego wymiaru.
Ze zwolnieniem dyscyplinarnym z powodu porzucenia pracy nie należy się bardzo spieszyć. Są bowiem przypadki, kiedy szybkie usprawiedliwienie nieobecności jest utrudnione.
W przypadku gdy pracownik porzuca pracę, zwolnienie dyscyplinarne (i wpis o nim w świadectwie pracy) są w zasadzie jedyną sankcją, jaka mu grozi. Kodeks pracy nie daje w takim przypadku pracodawcy prawa do odszkodowania. Pracodawca mógłby co prawda ewentualnie żądać odszkodowania na podstawie Kodeksu cywilnego za szkodę, jaką pracownik wyrządził, porzucając pracę. Musiałby jednak udowodnić m.in. fakt wystąpienia szkody i jej wysokość oraz związek przyczynowy między nagłym zniknięciem pracownika a powstaniem szkody.
art. 52, art. 55 § 1[1], art. 61[1] ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).
Zobacz także:
Tagi: odszkodowanie, wypowiedzenie umowy
