Zatrudnionemu na zastępstwo można udzielać urlopu w częściach

Data: 05-12-2012 r.

W umowie na zastępstwo nie trzeba wpisywać konkretnej daty jej zakończenia, ale konkretne zdarzenie (powrót do pracy zastępowanego pracownika). W takiej sytuacji to pracodawca decyduje, czy udzieli pracownikowi całego przysługującego mu urlopu, czy podzieli go na części.

Jeżeli zachodzi konieczność zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy, pracodawca może w tym celu zatrudnić innego pracownika na czas obejmujący tą nieobecność. Umowa na czas zastępstwa jest umową terminową. Wyróżnia się jednak tym, że pracodawca nie musi wpisywać w niej konkretnej daty, która zakończy stosunek pracy. Datą końcową umowy będzie dzień, w którym zastępowany pracownik wróci do pracy.

Urlop najlepiej częściowo

Pracownik, który ma prawo do kolejnego urlopu, może z niego skorzystać w całym przysługującym mu wymiarze za dany rok. Zasada ta dotyczy także pracownika zatrudnionego na umowę na zastępstwo.

W przypadku tego rodzaju umowy, w większości, nie wiadomo jednak, ile umowa będzie w rzeczywistości trwać. Ciężko jest więc określić, ile dni urlopu pracownikowi będzie się należało za pracę w danym roku.

Jeżeli pracodawca mniej więcej wie, ile będzie trwała umowa (np. umowa jest na zastępstwo pracownika na urlopie wychowawczym, który maksymalnie będzie trwał do określonego dnia), pracownikowi można udzielić urlopu proporcjonalnie do okresu zatrudnienia w danym roku.

Natomiast w sytuacji, gdy pracodawca nie jest w stanie w żaden sposób określić jak długo będzie zatrudniał pracownika na zastępstwo może:

  • udzielać urlopu stopniowo, w miarę upływu kolejnych miesięcy zatrudnienia lub
  • udzielić urlopu w wymiarze o który poprosi pracownik, nawet jeżeli jest on wyższy niż wynikałby z przepracowanych dotychczas miesięcy.

W tym drugim przypadku, jeżeli okaże się, że pracownik otrzymał za dużo urlopu, kolejny pracodawca zmniejszy urlop w kolejnym zakładzie.

Przykład:

Pracownik zatrudniony jest na czas zastępstwa innej osoby. Pracownik zastępowany jest na zwolnieniu lekarskim i nie wiadomo kiedy wróci do pracy.

Pracownik zatrudniony na zastępstwo ma prawo do 20 dni urlopu w roku. U obecnego pracodawcy pracuje od marca. W czerwcu poprosił o 10 dni urlopu.

Gdyby pracownik pracował od marca do czerwca, miał by prawo do 7 dni urlopu (20 x 4/12 = 6,66, po zaokrągleniu 7 dni). Niemniej jednak ponieważ nie jest to jego pierwsza praca w życiu, teoretycznie w momencie zatrudnienia w marcu nabył on prawo do całego urlopu proporcjonalnego od marca do końca zatrudnienia w danym roku (1/12 x 20 = 16,66, po zaokrągleniu 17 dni). Pracodawca nie wie jednak, ile dokładnie pracownik będzie w tym roku u niego pracował.

W takiej sytuacji może zaryzykować i udzielić pracownikowi urlopu na 10 dni (jeżeli pracownik będzie pracował na tyle której, że z proporcjonalności urlopu nie wyjdzie mu 10 dni, kolejny pracodawca obniży mu urlop) lub odrzucić wniosek i poinformować pracownika, że w obecnej sytuacji może mu udzielić tylko 7 dni urlopu.

Podstawa prawna:

  • art. 25 § 1, art. 153 § 2, art. 1551 § 1 pkt 1, § 2 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).

Michał Tomaszewski


Zobacz także:

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

30 najciekawszych pytań z prawa pracy

pobierz

Różnicowanie wynagrodzeń na takich samym stanowiskach

pobierz

Dokumentacja pracownicza

pobierz

Pracownik może krytykować decyzje szefa, ale nie jego osobę

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 26947 )
Array ( [docId] => 26947 )