Co warto wiedzieć o pływaniu z monopłetwą

Monopłetwa

Monopłeta, jak sama nazwa wskazuje jest jedną płaszczyzną zamontowaną do obu stóp jednocześnie. Swoim kształtem nieco przypomina ogon delfina. Jest krótsza niż tradycyjna płetwa, ale z reguły szersza niż dwie pojedyncze, co zwiększa szybkość pływaka. Pływając z takim sprzętem możemy osiągnąć prędkość nawet powyżej 10 km/h. Korzystanie z tego rozwiązania umożliwia osiąganie większych głębokości.

Monopłetwy są najczęściej zrobione z polipropylenu lub laminatu. Przy kaloszu płetwa jest najbardziej sztywna, zaś jej końcówka wykonana jest z reguły z jednej warstwy materiału. Kalosze można regulować dopasowując ich rozmiar do swojej stopy.

Technika pływania z monopłetwą

Ze względu na fakt, że obie nogi są w jednej płetwie, nie możemy naprzemiennie nimi poruszać, tak jak ma to miejsce w przypadku pływania kraulem. Dlatego jedynym sposobem na poruszanie się jest styl delfina. Używanie monopłetwy nie powoduje powstawania tak dużych wirów wody, jak podczas pływania z dwoma płetwami. To pozwala na znaczne zmniejszenie oporu.

Pływanie z monopłetwą jest jednak trudną sztuką. Złączenie ze sobą obu nóg znacznie ogranicza nasze możliwości kontrolowania kierunku. Wymaga opanowania oraz bardzo dużej gibkości i koordynacji.

Miejsca do pływania z monopłetwą

Z monopłetwą można pływać w zasadzie wszędzie. Bardzo dobrze sprawdza się na otwartych zbiornikach wodnych, takich jak morza i oceany. To także dobre rozwiązanie na nurkowanie w jeziorach i zalewach. Tym sposobem można pływać zarówno po powierzchni, jak i głębinach wody. Odbywają się także zawody w sprincie pod wodą na różne odległości, pokonywane przez zawodników na jednym oddechu.

Pływanie z monopłetwą nie jest jeszcze bardzo popularnym sportem, ale coraz więcej osób odkrywa zalety tej dyscypliny. Z pewnością polubią ją ludzie ambitni, odważni i gotowi do poświęcenia wielu godzin na naukę i wypracowanie odpowiedniego stylu.